1 / 34

Etyka z elementami pozostałych dzia ł ów filozofii Prezentacja wykładów zrealizowana przez :

Etyka z elementami pozostałych dzia ł ów filozofii Prezentacja wykładów zrealizowana przez : Katedrę i Oddziału Kliniczny Chorób Wewnętrznych Śląskiego Uniwersytetu Medycznego Bytom, ul. Żeromskiego 7 Lista prac z dziedziny filozofii opublikowanych przez

anitra
Télécharger la présentation

Etyka z elementami pozostałych dzia ł ów filozofii Prezentacja wykładów zrealizowana przez :

An Image/Link below is provided (as is) to download presentation Download Policy: Content on the Website is provided to you AS IS for your information and personal use and may not be sold / licensed / shared on other websites without getting consent from its author. Content is provided to you AS IS for your information and personal use only. Download presentation by click this link. While downloading, if for some reason you are not able to download a presentation, the publisher may have deleted the file from their server. During download, if you can't get a presentation, the file might be deleted by the publisher.

E N D

Presentation Transcript


  1. Etyka z elementami pozostałych działów filozofii Prezentacja wykładów zrealizowana przez : Katedrę i Oddziału Kliniczny Chorób Wewnętrznych Śląskiego Uniwersytetu Medycznego Bytom, ul. Żeromskiego 7 Lista prac z dziedziny filozofii opublikowanych przez pracowników Katedry patrz Homepage Kierownika Katedry .: http://www.angelfire.com/ga3/gean/cosmolife.htm e – mail.: andrzejbrodziak@wp.pl Teksty dotyczące filozofii, opracowane przez pracowników w/w Katedry - dostępne w formie witryn Internetowych patrz poczynając odhttp://salve201.webopark.pl/filozofia.htm i http://www.pwsz.nysa.pl/~abrodziak/filozofia_sprawdzian.htm

  2. Prezentacja – część I - przygotowana w oparciu o podręcznik.: Zbigniew Wendland .: Historia filozofii - Od szkoły jońskiej do końca XX wieku - - podręcznik akademicki dla niefilozofów.

  3. Spis treści Przedmowa 13 I. Przedmiot i ogólne zagadnienia historii filozofii 17 Problem początku filozofii 17 Co to jest filozofia? 20 Filozofiaahistoriafilozofii 22 Ogólnie o historii filozofii 24 II.Grecka filozofia przyrody 26 Szkoła jońska 26 Szkoła Pitagorasa 29 Szkoła eleatów 30 Empedokles i Anaksagoras 33 Szkoła atomistów 36 III.Przełom humanistyczny w filozofii greckiej: sofiści i Sokrates 38 Okres „oświecenia" starożytnego 38 Działalność i poglądy sofistów - Protagoras 39 O Protagorasie 40 Poglądy i działalność Sokratesa 42 O Sokratesie 42 Koncepcja duszy 44 Poglądy etyczne 46 Poglądy logiczne, czyli metoda Sokratesa 48 Etyka normatywna po Sokratesie 51 Szkoła cyników 51 Szkoła cyrenaików 52 IV.Systemy filozoficzne Platona i Arystotelesa 54 Okres systemów filozoficznych 54 Idealizm obiektywny Platona 54 O Platonie 54 Pisma Platona 55 Teoria idei 56 Teoria poznania 58

  4. Koncepcja człowieka 59 Etyka 60 Poglądy na społeczeństwo i państwo 61 System realizmu filozoficznego Arystotelesa 63 O Arystotelesie 63 Pisma Arystotelesa 63 Stosunek do Platona 63 Metafizyka 64 Koncepcja człowieka i teoria poznania 66 Etyka 67 Znaczenie Arystotelesa 68 V.Szkoły etyczne w okresie hellenistycznym i rzymski neoplatonizm . 70 Filozofia hellenistyczna 70 Etyka stoików 71 Etyka Epikura 73 Poglądy etyczne sceptyków 75 Filozofia neoplatońska 77 VI.Powstanie i rozwój filozofii chrześcijańskiej 84 Historyczne losy religii chrześcijańskiej w okresie Cesarstwa Rzymskiego 84 Początki filozofii chrześcijańskiej i dwa pierwsze okresy jej rozwoju ... 87 Religia chrześcijańska a filozofia chrześcijańska 87 Filozofia chrześcijańska a filozofia grecko-rzymska 88 Dwa okresy rozwoju 88 Wczesne doktryny filozoficzne chrześcijaństwa 91 Orygenes 92 Tertulian 94 System filozoficzny Aureliusza Augustyna 95 Postać Augustyna 95 Teoria poznania 95 Teoria bytu (teocentryczna metafizyka) 97 Koncepcja człowieka 98 Etyka 98 Podsumowanie poglądów św. Augustyna ' 100 Formowanie się średniowiecznej scholastyki 101 Anzelm z Canterbury 101 Abelard 102

  5. System filozoficzny św. Tomasza z Akwinu 104 , O św. Tomaszu 104 s Podlądy filozoficzne - zagadnienie wiary i wiedzy 104 , Teoria bytu 105 , Dowody na istnienie Boga 105 , Koncepcja człowieka 106 , Nauka o poznaniu 106 , Etyka tomistyczna 107 , Znaczenie św. Tomasza z Akwinu II. Racjonalizm Kartezjusza i koncepcje postkartezjańskie 109 Filozofia nowożytna i pojęcie racjonalizmu 109 m* Filozofia Odrodzenia 109 Okres nowożytnych systemów filozoficznych - filozofia XVII w. 110 . Pojęcie racjonalizmu 111 , Racjonalizm Kartezjusza 111 , O Kartezjuszu 111 Problem metody 112 Sceptycyzm metodyczny i „cogito, ergo sum" 113 ; Dualizm myślenia i bytu 114 Zawiedziony racjonalizm Pascala 116 ( Zakład w sprawie Boga 117 , Koncepcja człowieka 119 Postkartezjańskie interpretacje zagadnienia substancji 120 Okazjonalizm Malebranche'a 120 Panteizm Spinozy 121 , Materializm Hobbesa 122 , Monadologia Leibniza 124 / III. Nowożytny empiryzm 126 Pojęcie empiryzmu 126 Empiryzm metodologiczny Franciszka Bacona 127 OBaconie 127 Praktyczny stosunek do nauki 127 Empiryczna metoda nauki 128 Teoria złudzeń 120 Empiryzm genetyczny Locke'a 130 OLocke'u 130 Empiryczne pochodzenie wiedzy 131

  6. Dwa rodzaje doświadczenia 132 Pierwotne i wtórne własności rzeczy 133 Idealizm subiektywny Berkeleya 134 OBerkeleyu 134 Skrajny sensualizm i subiektywizm 135 Immaterializm 135 Spirytualizm 136 Sceptycyzm Hume'a 137 OHumie 137 Impresje i idee 138 Wiedza o związkach pomiędzy ideami i wiedza o faktach 139 Krytyka przyczynowości i substancji 140 IX. Filozofia Kanta 143 Sylwetka i rozwój poglądów Kanta 143 Synteza empiryzmu i racjonalizmu 145 Transcendentalizm i przewrót kopernikański 146 Formy zmysłowości, kategorie intelektu, idee rozumu 149 Rzeczy w sobie i zjawiska 153 Etyka 156 X. Filozofia Hegla 160 Postać Hegla i znaczenie jego filozofii 160 Obiektywny i dialektyczny idealizm 161 Etapy rozwoju Absolutu 166 Filozofia ducha 168 Filozofia niemiecka po śmierci Hegla 174 Rozłam w szkole heglowskiej (prawica heglowska i lewica heglowska) 174 Nowa koncepcja filozofii 175 XI. Filozofia Marksa 178 Pojęcie marksizmu i filozofii marksistowskiej 178 Marks jako twórca filozofii marksistowskiej. Rola Engelsa 180 Dialektyczna teoria społeczeństwa 181 Koncepcja człowieka i problematyka alienacji 186 XII. Początki filozofii współczesnej i filozofia pozytywizmu 189 Pojęcie filozofii współczesnej

  7. Pozytywizm jako kierunek filozofii współczesnej 190 Reguły naukowości 191 Odmiany pozytywizmu 193 Wkład Comte'a w pozytywizm 194 Program pozytywizmu 194 Prawo trzech stadiów 195 Ideał nauki pozytywnej 197 Utylitaryzm i koncepcja wolności u J. St. Milla 198 O utylitaryzmie 198 Klasyk liberalizmu 199 XIII.Początki filozofii życia: poglądy Schopenhauera i Nietzschego .... ...........202 Ogólna charakterystyka filozofii życia 202 Woluntaryzm i pesymizm Schopenhauera 203 O Schopenhauerze 203 Poglądy 205 Immoralizm i koncepcja nadczłowieka w filozofii Nietzschego 210 Pojęcie immoralizmu 210 Fryderyk Nietzsche 210 Poglądy 212 XIV.Filozofia Bergsona 217 O Bergsonie 217 Krytyka intelektu 218 Ewolucja twórcza i pęd życia {elan vital) 219 Intuicja 221 Pojęcie trwania (duree) 223 Koncepcja człowieka 224 Zagadnienie wolności 225 XV.Psychoanaliza 227 Ogólna charakterystyka psychoanalizy i postać Freuda 227 Struktura psychiki i koncepcja człowieka 230 Funkcje kultury 232 Wkład Adlera i Junga do psychoanalizy 233 XVI.Fenomenologia 237 Ogólna charakterystyka fenomenologii 237 Husserl i jego metoda fenomenologiczna 238

  8. Krytyka nauki i filozofii 239 Pozytywny program fenomenologii 241 Redukcje fenomenologiczne 244 Idealizm transcendentalny 246 Fenomenologiczna estetyka Ingardena 247 XVII.Egzystencjalizm i ontologia fundamentalna Heideggera 253 Ogólna charakterystyka egzystencjalizmu 253 Egzystencjalizm Kierkegaarda 254 Ontologia i antropologia Heideggera 257 Egzystencjalizm Sartre'a 264 Jaspersa filozofia egzystencji 268 Camusa tragiczny heroizm 271 XVIII.Hermeneutyka 273 Ukształtowanie się współczesnej hermeneutyki 273 Ogólne założenia hermeneutyki pofenomenologicznej 277 Krąg hermeneutyczny 280 Stapianie się horyzontów 283 Rola języka 288 Problem prawdy 292 XIX.Współczesna filozofia katolicka: neotomizm i personalizm 294 Powstanie neotomizmu i jego ogólna charakterystyka 294 Neotomistyczna koncepcja człowieka i ukształtowanie się katolickiego personalizmu 300 Personalizm Maritaina 301 Koncepcja człowieka jako osoby 302 Personalizm Mouniera 305 Personalizm otwarty 305 Dwie alienacje 307 XX.Krytyczna teoria społeczeństwa szkoły frankfurckiej 309 Ogólna charakterystyka szkoły frankfurckiej i pojęcie marksizmu „zachodniego" 309 Przedstawiciele szkoły frankfurckiej, jej historyczne losy i znaczenie 312 Krytyczna teoria społeczeństwa 316 Teoria Habermasa 321

  9. XXI.Psychoanaliza humanistyczna Fromma 324 Pojęcie psychoanalizy humanistycznej 324 O Frommie 324 Koncepcja człowieka 325 Zagadnienie wolności 328 Sztuka miłości 330 XXII.Neopozytywizm i szkoła lwowsko-warszawska 334 Początki neopozytywizmu i jego przedstawiciele 334 Nowa koncepcja filozofii 335 Zasada sprawdzalności jako kryterium znaczenia 336 Program fizykalizmu 337 Szkoła lwowsko-warszawska 338 Twardowski i powstanie szkoły 338 Tarski i logika 340 Tatarkiewicz i historia filozofii 340 Kotarbiński i filozofia „ścisła" 341 XXIII.Krytyczny racjonalizm Poppera 344 O Popperze 344 Epistemologia bez podmiotu i koncepcja trzech światów 345 Stanowisko antyindukcjonizmu i metoda hipotetyczno- -dedukcyjna 347 Istota krytycznego racjonalizmu 349 Pojęcie społeczeństwa otwartego i społeczeństwa zamkniętego 350 Krytyka historycyzmu i koncepcja inżynierii społecznej 353 XXIV.Postmodernizm i filozofia końca XX wieku 358 Ogólna charakterystyka postmodernizmu 358 Postmodernistyczna dekonstrukcja metafizyki obecności 363 Antyracjonalizm 367 Kryzys humanizmu (antyhumanizm) 372 Literatura zalecana 382

  10. Przedmowa Podręcznik ten został napisany z uwzględnieniem doświadczeń autora, zdobytych w trakcie wieloletniej pracy dydaktycznej w charakterze wykładow­cy filozofii na wyższej uczelni i jest przeznaczony przede wszystkim jako pomoc dla studentów, którzy w swym programie studiów mają filozofię, bądź którzy uważają, że zapoznanie się z najważniejszym dorobkiem filozoficznym jest im niezbędne dla uzupełnienia zdobywanego wykształcenia akademickie­go, niezależnie od kierunku studiów, na którym studiują, i niezależnie od typu uczelni, która jest miejscem ich studiów. Równocześnie zamierzeniem autora było, aby opracowanie to mogło również służyć za źródło informacji na temat historii filozofii i filozofii współ­czesnej dla wszystkich innych osób, które interesują się zagadnieniami filozo­ficznymi i, w celu zaspokojenia swych zainteresowań, poszukują jakiegoś wsparcia, aby wyjaśnić różne, często dość skomplikowane terminy filozoficz­ne, albo mają trudności z usystematyzowaniem wiedzy filozoficznej, lub też nie mogą sobie szybko poradzić ze znalezieniem prostego klucza do zrozumienia niektórych doktryn filozoficznych. Czytelnicy podręcznika mogą liczyć na to, że sposób prezentacji wiedzy filozoficznej, jaki został przyjęty w tej książce, da im zauważalne korzyści w poznawaniu wiedzy filozoficznej, ponieważ jest to sposób wypracowany przez autora w trakcie nauczania filozofii na uczelni niehumanistycznej, gdzie dotarcie z wiedzą typu humanistycznego wymaga szczególnej staranności i jasności w wykładaniu nauczanych treści, i wcale nie mniejszych merytorycz­nych umiejętności, aniżeli nauczanie w uczelniach humanistycznych, których słuchacze potrafią zdobywać wiedzę humanistyczną o własnych siłach. Mimo że celem autora było przedstawienie często niełatwych do rozumie­nia poglądów filozoficznych różnych filozofów w sposób możliwie najbardziej przystępny, nie znaczy to, że jako skutek tego założenia, poglądy te zostały przedstawione w sposób uproszczony bądź nadmiernie spłycony. Oprócz własnego doświadczenia w wykładaniu wiedzy filozoficznej, autor starał się w swym usiłowaniu jasnego przedstawiania niekiedy trudnych pojęć filozo­ficznych i w zastosowanych sposobach systematyzacji obszernego materiału historyczno-filozoficznego wykorzystać również doświadczenia zaobserwowa­ne u najznakomitszych historyków filozofii, u których sam niegdyś studiowałhistorię filozofii. Są to między innymi doświadczenia podpatrzone i zapoży-

  11. czone od wybitnych znawców przedmiotu, którzy nauczali historii filozofii na Uniwersytecie Warszawskim w stosunkowo pomyślnym dla polskiej filozofii okresie, trwającym od odwilży ideologicznej 1956 roku do tzw. wydarzeń marcowych 1968 r. W podręczniku zostały omówione poglądy głoszone przez najwybitniejszych filozofów, najważniejsze szkoły i najbardziej wpływowe kierunki filozoficzne od żyjącego w VII i VI w. p.n.e. Talesa z Miletu, którego historycy filozofii uważają za inicjatora tzw. szkoły jońskiej i pierwszego filozofa w obrębie kul­tury europejskiej - do poglądów głoszonych przez reprezentantów postmoder­nizmu, uznanego za ostatni z najbardziej znaczących kierunków filozofii XX w. Wybór poglądów filozoficznych, należących do wcześniejszych okresów historyczno-filozoficznych, które zostały uwzględnione w podręczniku, został dokonany pod kątem najbardziej zrozumiałego przedstawienia historii filozofii współczesnej, na co wskazują już same ilościowe proporcje w doborze mate­riału. Na filozofię współczesną została przeznaczona największa ilość miejsca. Jest to celowe zamierzenie autora, aby w sposób szczególny wyeksponować filozofię współczesną, ponieważ - zdaniem autora - wiedza filozoficzna w tym zakresie ma dla współczesnych ludzi największe znaczenie o charakterze tak poznawczym, jak i kulturowym. Znajomość najważniejszego dorobku filozo­ficznego, wypracowanego przez wybitnych filozofów współczesnych, szczegól­nie tworzących w XX w., takich jak Husserl, Heidegger, Jaspers, Bergson, Fromm, Gadamer, Popper i inni, daje do ręki pewne klucze, dzięki którym można łatwiej i lepiej rozumieć wiele rzeczy dziejących się w całej kulturze i w życiu współczesnych ludzi oraz - co jest nie mniej ważne - dzięki wiedzy filozoficznej, propagowanej przez filozofów XX w. można w sposób bardziej aktywny i odpowiedzialny kształtować swoje własne życie i własną osobo­wość, czyli osobowość konkretnego, indywidualnego człowieka, któremu los wyznaczył egzystencję w określonych warunkach społeczno-kulturowych. Uznając najważniejsze znaczenie wiedzy na temat filozofii współczesnej, nie sposób byłoby przedstawić tylko ją samą, bez uwzględnienia rozmaitych odniesień, w jakich filozofia współczesna pozostaje, do wcześniejszej tradycji filozoficznej. Dlatego też w podręczniku zostały omówione przede wszystkim te poglądy filozoficzne, należące do wcześniejszych okresów historyczno--filozoficznych, które miały szczególnie duże znaczenie dla ukształtowania się późniejszych kierunków filozofii współczesnej. Filozofia współczesna jest szczególnie mocno zakotwiczona w systemach filozoficznych, stworzonych przez dwóch wybitnych filozofów niemieckich, żyjących pod koniec okresu filozofii nowożytnej: Kanta i Hegla, ale systemów filozoficznych obu tych filozofów nie da się w sposób sensowny przedstawić bez ukazania wielu

  12. wcześniejszych poglądów filozoficznych, np. Kartezjusza, Spinozy czy Locke'a, wobec których z kolei systemy Kanta i Hegla były w dużym stopniu zwieńcze­niem i logicznym dopełnieniem pewnych zapoczątkowanych wcześniej poglą­dów i pomysłów filozoficznych. Analogiczne zależności i kontynuacje odnaj­dujemy w całej historii filozofii, aż do poglądów przedstawicieli szkoły jońskiej. Specyfiką historii filozofii jest to, że nie można jej przedstawiać w postaci wycinkowej jako historii filozofii tylko jakiegoś wybranego okresu lub tylko wybranych szkół filozoficznych. Żadne, nawet najwybitniejsze pomy­sły filozoficzne nie były tylko wytworem jakiegoś genialnego umysłu, poja­wiającego się w głowie jednego filozofa. Rzeczywiste dzieje filozofii były i są w swym faktycznym przebiegu nie kończącym się dialogiem filozofów na temat pewnych wspólnych pytań filozoficznych, i w tym nie osiągającym nigdy końca dialogu, wszystkie ogniwa są ważne, ponieważ każde z nich wnosi coś istotnego do filozoficznego rozumienia rzeczywistości. Ponieważ żadna napi­sana historia filozofii ze względów fizycznych nie może pomieścić omówienia wszystkich poglądów filozoficznych, niezbędne są więc wybory. Dla celów niniejszej historii filozofii najtrudniejszy był wybór koncepcji filozoficznych z wielkiego spektrum poglądów, które były głoszone przez różnych filozofów i różne kierunki filozoficzne, należące według uznanych kryteriów do ostatniego wielkiego okresu w dziejach filozofii, jakim jest okres filozofii współczesnej. W tym opracowaniu zostały uwzględnione te kierunki filozofii współczesnej, które - zdaniem autora - miały największy wpływ na ukształtowanie się współczesnej kultury i współczesnej cywilizacji naukowo--technicznej w Europie i które dalej posiadają największe znaczenie, gdy chodzi 0  dobre rozumienie naszej obecnej kultury i cywilizacji, ponieważ filozofowiereprezentujący te kierunki filozoficzne podjęli w swej refleksji filozoficznejnajbardziej palące problemy, jakie przykuwają uwagę współcześnie żyjącychludzi. Pośród wielu problemów podejmowanych przez współczesną filozofięnajważniejszymi, w powyższym znaczeniu, są takie, jak: problemy poznania 1  nauki oraz związana z nimi wartość prawdy, problemy człowieka jako jed­nostki i człowieka jako osoby, a także wiążący się z tymi kwestiami problemsensu ludzkiego życia, a następnie: problemy społeczeństwa i norm porządku­jących życie społeczne, realizacji innych wartości (poza wymienioną wcześniejwartością prawdy), np. wartości dobra, piękna, miłości, wolności, równości,tolerancji i demokracji. Po długim zastanawianiu się nad tymi sprawami, autor uznał, że istnieje kilkanaście kierunków filozofii współczesnej, które w szczególny sposób przy­czyniły się do ukazania znaczenia powyższych problemów oraz wniosły pewne pomysły do sposobów ich rozwiązywania, a pomysły te przyniosły wyraźnie

  13. dostrzegalne skutki w kulturze współczesnej, jak również w nauce i w życiu społecznym. Są to takie kierunki filozoficzne, jak: pozytywizm klasyczny (włącznie z koncepcją wolności u J.S. Milla), neopozytywizm Koła Wiedeń­skiego i szkoły lwowsko-warszawskiej, krytyczny racjonalizm Poppera, mark­sizm klasyczny (będący oryginalnym tworem Marksa), zachodnioeuropejski neomarksizm (głównie w takiej postaci, jaką nadała mu szkoła frankfurcka), filozofia życia (w postaci poglądów Schopenhauera i Nietzschego), bergso-nizm, psychoanaliza klasyczna i tzw. neopsychoanaliza (głównie w wydaniu Fromma), fenomenologia, egzystencjalizm, hermeneutyka (głównie opracowa­na przez zmarłego 14 marca 2002 r. Gadamera), współczesna filozofia chrze­ścijańska (szczególnie personalizm katolicki, którego Wielkim Propagatorem jest obecny papież Jan Paweł II) oraz - rozwijający się w ostatnich dziesięcio­leciach XX w. - postmodernizm. Podstawą do opracowania niniejszego podręcznika historii filozofii był opublikowany przez autora w 1999 r. w Wydawnictwie SGGW podręcznik pt. Zarys historii filozofii. Od szkoły jońskiej do Poppera. Jednak w stosunku do tamtego podręcznika w tym opracowaniu została wprowadzona tak duża ilość zmian i uzupełnień, iż powjnno to zaowocować zupełnie nową jakością pod­ręcznika, a nie tylko powiększeniem jego objętości. Między innymi dopiero w obecnej edycji mogły zostać szerzej wykorzystane cenne uwagi krytyczne i propozycje, jakie do poprzedniego podręcznika zgłosili ówcześni recenzenci. Autor pragnie w tym miejscu wyrazić serdeczne słowa podziękowania Pani Profesor Alicji Kuczyńskiej z Instytutu Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego oraz Panu Doktorowi Sławomirowi Kotowiczowi z Zakładu Filozofii SGGW za przemyślane i bardzo pożyteczne propozycje, które przyczyniły się do gruntowniejszej analizy przedstawionego obecnie materiału, do jego lepszego usystematyzowania, i w konsekwencji wydatnego udoskonalenia całego pod­ręcznika.

  14. P Przedmiot i ogólne zagadnienia historii filozofii Problem początku filozofii MożMożna przyjąć za pewnik, iż jako ludzie wszyscy filozofujemy, po tym jak każdy z nas w którymś momencie swojego życia przejdzie przez próg uświa­domienia sobie pewnych problemów (pytań), które nagle okazują się dla niego ważne, stają się powodem pewnego niepokoju i skłaniają do szukania odpowie­dzi. Jest zatem oczywistą prawdą, że wszyscy jesteśmy filozofami, ponieważ wszystkich nas obchodzą pytania natury filozoficznej. Takie filozofowanie bierze się z nas samych jako ludzi; nie jest do tego potrzebna jakaś szczególne­go rodzaju wiedza, np. naukowa, ani szczególnego rodzaju doświadczenie. Podstawą do takiego naturalnego i spontanicznego filozofowania jest raczej przednaukowe, potoczne rozumienie świata. Na pytanie, kiedy, w którym momencie naszego życia przekraczamy próg filozofii i zaczynamy rozważać pytania natury filozoficznej, możemy odpowie­dzieć, iż stajemy się filozofami w tych momentach naszego życia, kiedy to nasz dotychczasowy, potoczny, „swojski" świat, w którym wcześniej dobrze czuliśmy się i żyliśmy w nim bezpiecznie, zaczyna tracić swoją oczywistość i staje się dla nas problematyczny. Zdaniem Karla Jaspersa, jednego z najwybitniejszych filozofów współczesnych, świat w którym żyjemy, traci swoją oczywistość i swojskość w „sytuacjach granicznych", np. w obliczu śmierci, w cierpieniu, wobec konieczności podjęcia walki, w obliczu potrzeby dokonania trudnych wyborów moralnych i w sytuacji winy.Można do tego jeszcze dodać, że na wyjście z utartej codzienności i znale­zienie się po stronie „bytowania filozoficznego" mają również wpływ pewne pozytywne okoliczności naszego życia o charakterze dość przypadkowym, jak np.: ?         stan samotności i ciszy,?         znalezienie się w sytuacjach szczególnie urokliwych kontaktów z naturą,które wzbudzają w nas uczucie podziwu i zaciekawienia dla piękna,harmonii i porządku przyrody,?         doświadczenie pozytywnie nas zaskakujących zjawisk i przeżyć w życiuosobistym, jak przeżycie chwili wielkiej]radości, szczęścia, doświadczeniepewnych pozytywnych wydar^^^żjc^;^biorowym, przełomów histocznych itp.

  15. W tego rodzaju sytuacjach i chwilach, w obliczu pewnych szczególnych doznań, które nie są dla wszystkich jednakowe, a wszyscy ich w taki lub inny sposób doświadczamy, w różnych indywidualnych sytuacjach, zaczynamy sobie uświadamiać, że nasze dotychczasowe „swojsko-bezrefleksyjne" życie (niemiecki filozof Martin Heidegger, uważany dość powszechnie za najwybit­niejszego filozofa XX w., mówił w takim przypadku o życiu takim jak „Się" zwykle żyje) było czymś bardzo powierzchownym i mało istotnym. Docho­dzimy do wniosku, że należy coś ważnego w tym życiu zmienić, nadać mu pewien kierunek, określić jakieś cele. I takie uświadomienie sobie potrzeby wprowadzenia istotnych zmian we własnym życiu rozpoczyna drogę naszej filozoficznej refleksji. Za filozoficznymi refleksjami na temat własnego życia pojawiają się różne inne pytania filozoficzne, na które nie mamy gotowych odpowiedzi i które w związku z tym również zmuszają nas do zastanawiania się nad nimi. Są to pytania następujące: ?         Dlaczego w ogóle cokolwiek istnieje? („dlaczego istnieje coś a nie nic? " -pytanie, które w sposób szczególny nurtowało niektórych filozofówniemieckich, np. Leibniza, Schellinga i Heideggera)? ?         Jaki sens ma to wszystko co istnieje? ?         Dlaczego jestem sobą i co to znaczy, że jestem jakimś „Ja"? ?         Co będzie po mojej śmierci, co w ogóle jest po śmierci człowieka i na czymśmierć polega? ?         Czy czyniąc cokolwiek, jestem wolny i odpowiedzialny za to, co czynię, czyteż z jakichś powodów muszę tak właśnie postępować? Takie i im podobne pytania są pytaniami natury filozoficznej. Pytamy w nich o jakieś najogólniejsze sprawy, o całość bytu, o istotę pewnych rzeczy,najważniejsze przyczyny rzeczy, pytamy o znaczenie najważniejszych dla naspojęć, o sens najbardziej fundamentalnych wartości. Tego rodzaju pytania były także zaczątkiem powstania filozofii jako nauki w obrębie naszego europejskiego kręgu kultury. Powszechna tradycja filozo­ficzna zna dwa zasadnicze bodźce do zadawania pytań natury filozoficznej: zdziwienie i wątpienie. O tym, że filozofia zrodziła się w skali historycznej i że rodzi się w skali jednostek ludzkich ze zdziwienia i wątpienia, mówili najwy­bitniejsi filozofowie, jak: Sokrates, Platon, Arystoteles, św. Augustyn, Kartezjusz. Według Sokratesa, filozofowanie rozpoczyna się w momencie, gdy człowiek uświadomi sobie, że nic nie wie. Platon i Arystoteles mówili, że filo­zofia rozpoczyna się od zdziwienia nad światem. Św. Augustyn i Kartezjuszuważali, że punktem wyjścia w filozofowaniu jest wątpliwość, która następniezmusza do szukania tego, co jest niewątpliwe.

  16. Kolebką filozofii europejskiej, podobnie jak i całej kultury ukształtowanej w basenie Morza Śródziemnego, była starożytna Grecja. Filozofia grecka pojawiła sie na przełomie VII i VI w. p.n.e. nie w Grecji centralnej, lecz w koloniach greckich na wschodnim wybrzeżu Morza Egejskiego (Azja Mniej­sza), w krainie geograficznej o nazwie Jonia, gdzie w tym czasie miał miejsce duży rozkwit społeczno-gospodarczego i kulturalnego życia Greków. Pierwszym ośrodkiem filozoficznym, w którym kształtowała się grecka i europejska filozofia było miasto-państwo Milet (greckie polis). Od nazwy tego miasta wzięła się nazwa pierwszej szkoły filozoficznej: „szkoła milezyj-ska", która w podręcznikach historii filozofii występuje wespół z nazwą „szkoła jońska" (szkoła milezyjska była częścią szkoły jońskiej). Bujny rozkwit filozofii jońskiej miał miejsce do drugiej połowy VI w. p.n.e., kiedy to miasta jońskie uległy zniszczeniu w wyniku wojen perskich. Wtedy to (mniej więcej w trzecim pokoleniu filozofów) ośrodek filozofii grec­kiej przeniósł się do zachodnich kolonii greckich (nazywanych Wielką Grecją), które znajdowały się na terenach dzisiejszej południowej Italii i Sycylii. Dopie­ro w dalszej kolejności (V w. p.n.e.) ośrodek greckiej filozofii przemieścił się na tereny Grecji centralnej (głównie do Aten), gdzie filozofia grecka osiągnęła szczyty swojego rozwoju. Filozofia grecka nie powstała z niczego, w warunkach jakiejś pustki kultu­rowej. Historycy filozofii i historycy greckiej kultury nie mówią o powstaniu filozofii z nicości, lecz zgodnie wskazują na istotną przemianę, która nastąpiła w kulturze i umysłowości Greków pod koniec VII w. p.n.e., której efektem było pojawienie się refleksji typu filozoficznego. Filozofia grecka wyrosła z trzech rodzajów wcześniej istniejących przesłanek lub źródeł o charakterze historyczno-kulturowym, którymi były: wierzenia religijne, umiejętności prak­tyczne i reguły życiowe Greków. Owe trzy źródła filozofii można krótko scha­rakteryzować w następujący sposób: ?         wierzenia religijne - w otaczających zjawiskach, szczególnie tych, którebyły dla ówczesnych Greków tajemnicze i groźne, widziano działaniebóstw (Zeus - niebo, Tetyda - ziemia itp.); mity greckie były pierwsząpróbą zrozumienia świata; każde zjawisko, które wzbudzało zainteresowa­nie Greków, miało swój mit, czyli opis tego, w jaki sposób i które bóstwospowodowało jego istnienie; ?         umiejętności praktyczne - w VII w. p.n.e. Grecy posiadali różne umiejęt­ności praktyczne, które przyjmowali od innych ludów, np. prowadzenierachunków (od Chaldejczyków), mierzenie przestrzeni (od Egipcjan),orientacja na lądzie i morzu (od Fenicjan), leczenie chorób (od Egipcjani Babilończyków) i in.;

  17. ♦ rreguły życiowe - wyrosły jako wynik uogólnień z życia publicznego oraz osobistych doświadczeń Greków i miały charakter przepisów dotyczących tego, jak należy postępować w życiu publicznym i prywatnym, aby mógł istnieć porządek społeczny, a ludzie mogli odnosić korzyści, nie wyrzą­dzając sobie nawzajem krzywd. Tych, którzy formułowali tego rodzaju przepisy nazywano mędrcami; mówi się o siedmiu najwybitniejszych mędrcach, którym starożytna Grecja najwięcej zawdzięczała w sprawach prawno-moralnych w okresie „przedfilozoficznym" (np. jednym z mędrców był Solon - sławny prawodawca Aten). Ukształtowanie się filozofii na gruncie wymienionych wyżej trzech histo­rycznych przesłanek nie wiązało się bynajmniej z równoczesnym pojawieniem się nazwy „filozofia". Rzecz wyglądała w ten sposób, że najpierw doszło do ukształtowania się nowego typu myślenia na temat rzeczywistości: myślenia niemitologicznego, nie podporządkowanego wprost potrzebom praktycznym i nie związanego bezpośrednio z utrzymaniem porządku w zbiorowościach, w których żyli Grecy, a dopiero mniej więcej o połowę wieku później, pojawiła się nazwa „filozofia". Nazwa ta pochodzi od dwóch greckich słów.filein - ko­chać, miłować i sofia - mądrość. W etymologicznym znaczeniu słowo filozofia znaczy tyle co umiłowanie mądrości. Po raz pierwszy nazwy „filozofia" użył Pitagoras w VI w. p.n.e. (580-500 p.n.e.). Nazwy tej używał także Heraklit z Efezu (540-480 p.n.e.), jednak dopiero Sokrates i Platon w V-IV w. p.n.e. ostatecznie dopracowali sens nazwy „filozofia" jako „umiłowanie mądrości". W dialogu pt.: Uczta Platon, opisując ustami Sokratesa drogę Erosa ku idei piękna, napisał: „...mędrzec to rzecz piękna, a Eros to miłość tego, co piękne; przeto Eros musi być miłośnikiem mądrości, filozofem (...)". Co to jest filozofia? W znaczeniu nieetymologicznym, lecz realnym, nie ma prostej ani krótkiej odpowiedzi na pytanie: „co to jest filozofia", ponieważ przedmiot filozofii zmieniał się w ciągu jej dziejów; w kolejnych okresach historycznych filozo­fowie koncentrowali swoją uwagę na różnych zagadnieniach; w różnych czasach ludzie różnie pojmowali ową „mądrość", którą filozofia powinna miłować i do której osiągnięcia powinna dążyć. Na przykład, w najdawniejszej starożytności, bo jeszcze w czasach przedfilozoficznych i w okresie „siedmiu mędrców" (wcześniej niż przełom VII i VI w. p.n.e.) słowo „mądrość" ozna­czało każdy rodzaj biegłości lub zręczności w odniesieniu do czegokolwiek, co było przedmiotem czyjegoś działania. Jednak już wtedy owa techniczna

  18. biegłość lub zręczność (gr. techne) w wykonywaniu różnych czynności wystę­powała w połączeniu z wiedzą wyższego rzędu, która obejmowała cnotę i sztu­kę życia. Zatem „mędrzec" w tym najdawniejszym rozumieniu tego słowa, to ktoś biegły w swoim zawodzie i zarazem dzielny życiowo. Później, u zarania greckiej filozofii (szkoła jońska), przez mądrość i filozofię rozumiano wiedzę o początku i naturze rzeczy. Następnie Pitagoras określał te pojęcia jako dąże­nie do wykrywania ostatecznej „miary wszechrzeczy". Platon charakteryzował filozofię jako wiedzę o bycie, który jest wieczny i niezmienny i który jest pod każdym względem pierwszy.Arystoteles mówił o filozofii, nazywając ją „pierwszą filozofią", iż jest to wiedza o powszechnych i koniecznych własno­ściach wszelkiego bytu. W szkole stoików określano filozofię jako „znajomość spraw boskich i ludzkich". W średniowieczu nazywano ją „służebnicą teolo­gii", a w okresie nowożytnym historii filozofii mówiono o filozofii bądź jako o rozumnej, bądź jako o empirycznej wiedzy o świecie. Z kolei Hegel mówił o filozofii jako o „myślowym odzwierciedleniu epok historycznych".Marks określał ją jako „narzędzie rewolucji" i „duchową broń proletariatu". Wreszcie współczesny pozytywizm nazwał filozofię „służebnicą nauk szczegółowych", a współczesny egzystencjalizm widział w filozofii refleksję dotyczącą tzw. problemów egzystencjalnych człowieka jako jednostki. To tylko niektóre przy­kłady rozumienia filozofii, wskazujące na bardzo dużą rozmaitość sposobów jej pojmowania. Trudno te wszystkie określenia filozofii sprowadzić do jakiegoś jednego wspólnego mianownika. Stosunkowo najprościej jest określić realne znaczenie nazwy „filozofia" przez wyszczególnienie listy najważniejszych pytań, na które refleksja filozo­ficzna stara się znaleźć odpowiedzi. W większości przypadków można o tych pytaniach powiedzieć, iż są to odwieczne pytania lub problemy filozofii. A oto ta lista najważniejszych problemów jako wyróżników filozofii, pozwalających poklasyfikować się na 6 różniących się od siebie grup problemowych: ?      Dlaczego jest raczej coś, a nie nic? jak powstał świat i z czego jest zbudo­wany? czym jest byt lub co stanowi jego istotę? czy świat ma charakterprawidłowy czy przypadkowy? czy istnieje Bóg jako stwórca świata? ?        Skąd się bierze i na czym polega nasza wiedza o świecie? czy i na ilerzeczywistość jest dla nas jako ludzi poznawalna? na czym polega prawdai fałsz w wiedzy o świecie? czym jest język i jaka jest jego rola w poznawa­niu świata? ?        Na czym polega dobro i zło w ludzkich uczynkach? jak człowiek powinienw ogóle postępować? ?        Na czym polega piękno i brzydota w ludzkich doznaniach? kiedy mamyprawo orzec o czymś, że jest piękne?

  19. ?Kim jest człowiek? kim jestem Ja? co to znaczy, że jestem jakimś Ja? naczym polega sens ludzkiego (w tym także mojego) istnienia? ?        Czy i jaki sens ma historia powszechna? od czego zależą dzieje ludzkości?jakie prawa nimi rządzą? Jeszcze w starożytności ukształtował się podział filozofii na trzy główne działy: fizyka, logika i etyka. Obecnie także uważa się, że filozofia posiada strukturę złożoną z kilku głównych części, które nazywane są podstawowymi działami filozofii lub podstawowymi dyscyplinami filozoficznymi. Tymi najważniejszymi działami filozofii lub dyscyplinami filozoficznymi i, które współcześnie mieszą się w obrębie filozofii, są: ?          ontologia (od gr. ontos - byt i logos - słowo, rozum, myśl, prawo, teoria);zamiast określenia „ontologia" w użyciu są również nazwy „teoria bytu"i „metafizyka"; ?          gnozeologia lub epistemologia (od gr. gnosis - poznanie lub episteme -wiedza); w użyciu jest również nazwa „teoria poznania"; ?          etyka (od gr. ethos - obyczaj) - nauka o moralności lub nauka o warto­ściach dobra i zła; ?          estetyka (od gr. aisthetikos - postrzegalny zmysłowo) - nauka o warto­ściach piękna i brzydoty; ?          antropologia filozoficzna (od gr. anthropos = człowiek) - filozofia czło­wieka; dyscyplina filozoficzna zajmująca się problemami człowieka jakojednostki lub tzw. problemami egzystencjalnymi; ?          historiozofia, filozofia historii lub filozofia dziejów, zajmuje się proble­mem sensu dziejów i prawidłowościami, od których zależy rozwój historiipowszechnej. Ogólnie można powiedzieć, że wymienione wyżej działy i dyscypliny filozoficzne zajmują się zagadnieniami, które zostały wyszczególnione wcze­śniej w katalogu podstawowych pytań jako wyróżników filozofii. Kolejność uszeregowania grup zagadnień filozoficznych odpowiada kolejności dyscyplin wchodzących w skład filozofii, przy czym ani wykaz tych dyscyplin ani liczba zagadnień filozoficznych nie mogą być uznane za ostateczne. Filozofia a historia filozofii Pierwsze zetknięcie z historią filozofii może wywołać wrażenie zamętu i rozczarowania. Oto człowiek staje w obliczu mnóstwa poglądów i systemów filozoficznych, które często ze sobą konkurują, a niekiedy wprost sobie prze­czą. Chciałoby się mieć prawo oczekiwania, że 2,5 tys. lat dziejów filozofii

  20. przyniosły jakieś ostateczne, wiążące dla wszystkich rezultaty, a tymczasem tak nie jest. Liczne tzw. nauki szczegółowe, np. matematyka, fizyka i biologia, które kiedyś wyłoniły się z filozofii, a później rozwijały się samodzielnie, mogą obecnie poszczycić się imponującymi osiągnięciami, a czym może poszczycić się filozofia, uważana za królową i matkę wszystkich nauk? Otóż może się ona poszczycić tym, że w ciągu swych dziejów postawiła wiele pytań, na które co prawda nie ma ostatecznych odpowiedzi, ale które wciąż pobudzają ludzi do twórczych poszukiwań i do głębszej refleksji. Patrząc na filozofię z perspektywy historii filozofii, widzi się, że filozofia jest nieusta­jącym dialogiem filozofów na temat jednych i tych samych pytań. Postęp w filozofii jest postępem w znajdowaniu coraz lepszych odpowiedzi na odwieczne pytania filozofii oraz także jest postępem polegającym na formuło­waniu nowych pytań, które wchodzą do indeksu pytań natury filozoficznej i prowokują ludzi do twórczych poszukiwań. W każdym bądź razie, dzieje filozofii to nie jest jakieś cmentarzysko myśli ludzkiej ani nagrobkowa tablica z datami narodzin i śmierci różnych filozofów i ich poglądów, które tylko dlatego warto znać, by nie powtarzać popełnionych już błędów. Wszystkie systemy filozoficzne, jakie powstały w ciągu całej histo­rii filozofii do pewnego stopnia przyczyniają się do poznania rzeczywistości, wszystkie wzbogacają i pogłębiają naszą wizję świata. Te liczne systemy filozoficzne, jakie wypełniają tomy napisanych historii filozofii, systemy filozoficzne, badające rzeczywistość w różnych jej aspektach i przy różnych założeniach, przyczyniają się do coraz lepszego rozumienia świata i naszego w nim życia. Była już o tym mowa, że każdy człowiek skazany jest na filozofowanie i każdy tworzy sobie swoją własną filozofię. Jak mówił kiedyś filozof niemiec­ki Fichte (przełom XVIII i XIX w.): „każdy ma taką filozofię, jakim jest człowiekiem". Ale filozofować poprawnie i po wielu wysiłkach dorabiać się własnej filozofii, odpowiadającej naszej osobowości, można tylko w jeden spo­sób: wdając się w dialog, który filozofujący ludzie prowadzą od zarania naszej kultury. Nie jest możliwe, aby wchodzić w dialog filozoficzny z wszystkimi ludźmi, którzy żyli w przeszłości, ale jest rzeczą niezwykle pożyteczną, by ów dialog prowadzić z elitą intelektualną wszystkich czasów. Nasze własne filozo­fowanie ma wtedy sens, gdy rozpoczynamy je - w danej sprawie - od miejsca, do którego doszli inni i przy którym los ich zatrzymał. Filozofia posiada swoją specyfikę, która ją odróżnia od innych nauk. Jedną z najważniejszych jej osobliwości jest konieczność ciągłego podtrzymywania dialogu z całą tradycją filozoficzną. Aby być na przykład dobrym fizykiem, matematykiem, nie trzeba znać historii fizyki, historii czy matematyki; zupełnie

  21. inaczej jest w przypadku filozofii; tutaj sens, rozwój, skuteczność, postęp w zmaganiu się z problemami filozoficznymi zależy od szerokiego dialogu z in­nymi poglądami, w tym także z tymi, które zostały sformułowane w przeszłości. Ogólnie o historii filozofii Patrząc na dzieje filozofii z największego możliwego oddalenia, czyli z perspektywy odległego czasu historycznego, widzi się w tej wielowiekowej i bardzo zróżnicowanej tradycji z jednej strony pewne ciągi rozwojowe, które biegną zgodnie z linią czasu, a więc „wzdłuż" całej historii filozofii, oraz w innych przypadkach dostrzega się podobieństwa problemów filozoficznych i sposobów uprawiania filozofii w układach „poprzecznych" względem czasu. I na te dwa sposoby historycy filozofii porządkują dzieje filozofii. Jeden sposób polega na wyróżnianiu ciągle obecnych nurtów i kierunków filozoficznych, a drugi na podziale historii filozofii na różniące się okresy i podokresy histo­ryczno-filozoficzne. Jeszcze w starożytności doszło do wykrystalizowania się w refleksji filozo­ficznej dwóch głównych nurtów, które do dzisiaj dzielą filozofię na dwie róż­niące się od siebie orientacje: przyrodniczą i humanistyczną. Nurt przyrodniczy ukształtował się wcześniej (VII-VI w. p.n.e.); od zainteresowania przyrodą rozpoczęła się grecka i europejska filozofia. Głównym problemem filozoficz­nym tego nurtu jest pytanie: jak powstała przyroda i co stanowi jej prawdziwą naturą? Nurt humanistyczny w historii filozofii został zapoczątkowany nieco później, w V w. p.n.e., w szkole sofistów, lecz za właściwego twórcę tego nurtu uważa się Sokratesa, który w wielu sprawach nie zgadzał się z poglądami sofistów. Główną ideą nurtu humanistycznego jest hasło, którego autorem był najwybitniejszy z sofistów - Protagoras: „miarą wszystkich rzeczy jest człowiek". Mimo występowania w historii filozofii dwóch wymienionych wyżej nur­tów, podstawowym podziałem, jaki przede wszystkim w niej obowiązuje, jest podział na okresy. Historycy filozofii wyróżniają trzy lub cztery główne okresy historii filozofii. Najczęściej mówi się o następujących czterech okresach: filozofia starożytna od VII w. p.n.e. do V lub VI w. n.e.; za momenty koń­czące ten okres uważa się: śmierć św. Augustyna - 430 r., upadek Zachodniego Cesarstwa Rzymskiego - 476 r. lub zamknięcie Akademii Platońskiej - 529 r.); najważniejsze osiągnięcia filozofii starożytnej to systemy filozoficzne Platona i Arystotelesa (od V do IV w. p.n.e.); filozofia średniowieczna od VII do XIV w. n.e.; był to okres rozwoju filo­zofii chrześcijańskiej, która została zapoczątkowana jeszcze w starożytności

  22. (patrystyka chrześcijańska); najważniejsze osiągnięcie filozofii średniowiecznej to system filozoficzny św. Tomasza z Akwinu (XIII w.); filozofia nowożytna od XV w. do śmierci Hegla (1831 r.); była to epoka wielu systemów filozoficznych, z których za najważniejsze należy uznać: system Kartezjusza (pierwsza poł. XVII w.), system Kanta (koniec XVIII w.) i system Hegla (pocz. XIX w.); filozofia współczesna od lat trzydziestych XIX w.; jest to epoka wielu zróżnicowanych kierunków filozoficznych, z których za najważniejsze uważa się takie kierunki, jak np.: pozytywizm, marksizm, filozofia życia, fenomeno­logia, egzystencjalizm i neotomizm. W ramach długiego okresu filozofii współczesnej wyróżnia się niekiedy mniejsze podokresy, jak np. podokres o nazwie „filozofia dwudziestowieczna" oraz podokres o nazwie „filozofia najnowsza". Ten ostatni podokres obejmuje filozofię rozwijającą się po drugiej wojnie światowej. Ostatnio, po tym, jak definitywnie przekroczyliśmy kalenda­rzową granicę XXI wieku, będącego progiem trzeciego tysiąclecia, pełni nadziei, że w nowym stuleciu i w nowym tysiącleciu pojawią się jakieś nowe procesy cywilizacyjne i nowe prądy kulturowe o korzystnym znaczeniu dla dalszego istnienia świata i gatunku ludzkiego, komentatorzy zjawisk filozoficz­nych - mając na myśli koncepcje filozoficzne ostatniego ćwierćwiecza XX w. -stosują niekiedy określenie „filozofia końca XX wieku" jako nazwę minionego niedawno podokresu w dziejach filozofii współczesnej.

  23. Grecka filozofia przyrody Szkoła jońska Jak była już o tym mowa, filozofia grecka powstała w VII-VI w. p.n.e., na obrzeżach Azji Mniejszej, w krainie geograficznej o nazwie Jonia, w utworzo­nym przez Greków mieście-państwie (greckie polis) Milet. Od nazwy wspo­mnianej krainy geograficznej i nazwy miasta, utworzonego przez greckich kolonistów, wzięły się nazwy pierwszych szkół filozoficznych, do których historycy filozofii zaliczyli grupę pierwszych greckich filozofów. Były to szkoły: jońska i milezyjska. Do grupy filozofów przypisanych do szkoły milezyjskiej należą: Tales z Miletu, Anaksymander i Anaksymenes (obaj także z Miletu). Natomiast gdy chodzi o pojęcie szkoła jońska, jest ono szersze i obejmuje również Heraklita z Efezu. Szkoła milezyjska i szkoła jońska ukształtowały się wokół probierni poznawczego, nazwanego „pierwszym pytaniem filozoficznym", które brzmiało „Jak powstał świat i z czego jest zbudowany?" lub w nieco innym sformuło­waniu: „Jaki był początek przyrody i co stanowi jej główną zasadę?" Pytanie to zyskało sobie wielkie uznanie w całej późniejszej historii filozofii, poniewai - jak była już o tym mowa - w związku z tym pytaniem ukształtował się istniejący do dzisiaj tzw. nurt przyrodniczy w filozofii. W starożytności mówiono, że filozofia zajmuje się pytaniem o arche, czyi pytaniem o początek i zasadę wszystkich rzeczy. Greckie słowo arche miałc podwójny sens: z jednej strony znaczyło ono tyle, co początek, pratworzywo z którego wszystko powstało, a z drugiej strony, odnosiło się do natury lut zasady rzeczywistości aktualnie istniejącej. Pierwsi filozofowie greccy pytał o arche, mając na uwadze łącznie te dwie sprawy. Co więcej, stawiając to pyta nie, zakładali, że oba te aspekty problemu arche są ze sobą ściśle połączone Przyjmowali mianowicie założenie, że prasubstancja, z której w odłegłej prze szłości powstała przyroda, dalej istnieje i stanowi aktualnie prawdziwą naturę zasadę lub istotę wszelkiego bytu. Inaczej mówiąc, Tales, Anaksymander Anaksymenes i Heraklit uważali, że aktualnie wszystkie byty, wszystki< rzeczy, z których składa się rzeczywistość, są zbudowane z tego samego two rzywa, z którego kiedyś powstały, a przynajmniej to wspólne - w znaczenii

  24. genetycznym - dla całej rzeczywistości pratworzywo stanowi obecnie ich najgłębszą istotę. Jak mówiliśmy już wcześniej, spośród filozofów, których zalicza się do szkoły jońskiej największy rozgłos zyskali: Tales, Anaksymander, Anaksyme-nes oraz Heraklit z Efezu. A oto krótkie charakterystyki ich poglądów: Tales z Miletu (ok. 625 do ok. 545 r. p.n.e.), polityk, podróżnik, technik, kupiec, czyli mędrzec w ówczesnym znaczeniu tego słowa (m.in. potrafił przepowiedzieć zaćmienie słońca i mierzyć odległości w terenie). Główną filozoficzną tezą Talesa było twierdzenie, że „wszystko jest z wo­dy". Z wody powstało i z wody się składa oraz po wszystkich przemianach do wody powróci. Dlaczego Tales uznał wodę za źródło i istotę rzeczywistości? Pewną rolę mogła odegrać grecka tradycja mitologiczna, która przypisywała duże znaczenie bóstwu wody (Okeanos), oraz potoczne obserwacje o znaczeniu wody jako siły produktywnej i życiodajnej. Największą jednak zasługą Talesa było nie to, co mówił na temat wody jako pratworzywa i zasady przyrody, lecz samo postawienie pytania, które historycy filozofii uznali za pierwsze pytanie filozofii: „jak powstał świat i z czego jest zbudowany'? Anaksymander (od ok. 609 r. p.n.e. do ok. 546 r. p.n.e.), przyjaciel i uczeń Talesa, autor pierwszego dzieła filozoficznego pt.: O przyrodzie. Anaksyman­der głosił pogląd, że początkiem i zasadą świata (arche) jest substancja różna od wszystkich postrzeganych żywiołów i nazwał tę substancję bezkresem (gr. apeiron). Ów bezkres (apeiron) charakteryzuje się - zdaniem Anaksymandra -dwiema ważnymi własnościami: jakościową nieokreślonością oraz ilościową nieograniczonością. Ze względu na te dwie cechy może stanowić prawdziwy, niewyczerpalny rezerwuar materii. Pozbawiony określoności, czyli będąc niczym, może stać się wszystkim; będąc nieskończony pod względem ilościo­wym, może stanowić naturę wszystkich rzeczy. Stanowisko Anaksymandra - było nie tylko pod względem teoretycznym bogatsze i bardziej wysubtelnione w stosunku do poglądu Talesa, ale zrodziło się w dużym stopniu jako rezultat zaawansowanej spekulacji myślowej. Anak­symander kierował się być może argumentacją logiczną, że konkretne żywioły przemieniają się jedne w drugie, zatem żaden z nich nie może stanowić abso­lutnego początku. Absolutny początek musi być czymś od nich różnym. Moż­liwe jest również, że pogląd Anaksymandra był także w jakimś stopniu inspi­rowany mitologicznym pojęciem „chaosu" jako początku świata. Na pytanie, w jaki sposób z „ bezkresu" powstał cały zróżnicowany świat? Anaksymander odpowiadał, że najpierw wyłoniły się przeciwieństwa, np. zimno i ciepło, a następnie z tych przeciwieństw powstały konkretne żywioły, jak: ziemia, woda, powietrze, ogień i później - z żywiołów powstały wszystkie konkretne rzeczy.

  25. Anaksymenes (ok. 585 do 525 r. p.n.e.), trzeci z kolei myśliciel z Miletu, uczeń Anaksymandra, także autor dzieła O przyrodzie, w swoich poglądach na temat początku i zasady przyrody dokonał syntezy stanowiska Talesa i Anak­symandra i uznał, że poszukiwane przez obu wcześniejszych filozofów arche to powietrze, które jako jedyny z żywiołów spełnia dwa warunki, jakie miał na uwadze Anaksymander, uważając „bezkres" za początek i zasadę wszystkich rzeczy. Jak wiemy, warunkami tymi były: jakościowa nieokreśloność i ilościo­wa niewyczerpalność pratworzywa. Anaksymenes wybrał powietrze jako arche, ponieważ wydawało mu się, że właśnie powietrza jest w świecie nie­skończenie wiele i ono samo sprawia wrażenie, jakby było pierwotnie niczym i dlatego - nie będąc niczym konkretnym - może przybrać każdą określoność. Być może, w poglądach Anaksymenesa pewną rolę odegrało również wcześniejsze greckie przekonanie o identyczności powietrza z duszą (tchnie­nie), która jest własnością nie tylko istot żywych, lecz również wszystkich innych bytów. Pogląd o obecności czynnika duchowego we wszystkich bytach, także w rzeczach - nazwany hilozoizmem (od gr. hile: materia i dzoe: życie) -podzielali wszyscy filozofowie ze szkoły jońskiej, łącznie z Talesem. Na pyta­nie, w jaki sposób z powietrza powstał świat wszystkich rzeczy, Anaksymenes odpowiadał, iż dokonało się to na zasadzie rozrzedzania i zagęszczania się powietrza, podkreślając przy tym związek stanów skupienia ciał i temperatury. Heraklit z Efezu (ok. 540 do ok. 480 r. p.n.e.), był kontynuatorem przy­rodniczych zainteresowań swych poprzedników ze szkoły milezyjskiej i twórcą obszerniejszego w stosunku do nich poglądu na rzeczywistość, w którym obok własnego, chociaż nawiązującego do wcześniejszych koncepcji poglądu na kwestię ,,arche", mocno akcentował i rozwijał zagadnienia zmienności, względności oraz rozumnego porządku wszechrzeczy. Heraklit uznał ogień za źródło i zasadę wszechświata. Według niego, wszechświat zawsze był i zawsze będzie „żywym ogniem": na przemian przyga­sającym i rozpalającym się. Wszystko cokolwiek istniało, istnieje i będzie istniało, nie jest niczym innym, jak jakąś postacią bytu wyłonioną z transfor­macji ognia. Przemiany ognia następują według schematu koła i dokonują się w dwóch zasadniczych kierunkach: „od ognia" i „do ognia". Ogień (droga w dół) ochładzając się, przechodzi w powietrze, powietrze - w wodę, woda -w ziemię, ziemia (droga w górę) - ocieplając się przechodzi w wodę, woda - w powietrze, powietrze - w ogień itd. Tę ciągle zmieniającą się, dynamiczną rzeczywistość Heraklit porównywał z rzeką, do której nie można wejść dwa razy jako do tej samej, bo za każdym razem już inne płyną w niej wody. Był twórcą powiedzenia, które na zawsze pozostało związane z jego imieniem, że „wszystko płynie" (gr. panta rei).

  26. Ze zmienności rzeczy, Heraklit wyciągnął logiczny wniosek o ich względ­ności. Wszystkie rzeczy, własności, stany itp. są względne; wszędzie istnieją tylko płynne przejścia; nie ma nigdzie sztywnych granic, oddzielających cokolwiek od czegoś innego. Cała rzeczywistość znajduje się w bezustannym procesie powstawania, przemijania i przechodzenia w inne formy bytowe aniżeli te, które istniały w niej dotąd. Istnienie świata polega na jego ciągłym stawaniu się. Jedyną stałą własnością świata jest to, że się zmienia oraz stały jest również porządek, według którego zmiany się dokonują. Ten porządek pochodzi, według Heraklita, od boskiego rozumu, który jak siła kosmiczna przenika od wewnątrz całą rzeczywistość. Podobnie jak życiem człowieka rzą­dzi jego rozum, tak też wszechświatem jako całością rządzi pewien rozum, który ma charakter uniwersalny. Ów boski rozum wszechświata Heraklit nazy­wał „Logosem". Oprócz szkoły jońskiej, w filozofii greckiej duże znaczenie uzyskały poglądy na byt i przyrodę, które zostały wypracowane i były głoszone przez takie szkoły filozoficzne, jak: związek pitagorejski, szkoła eleatów oraz szkoła atomistów. Szkoła Pitagorasa Związek pitagorejski został założony przez Pitagorasa ok. VI w. p.n.e. w płd. Italii (zach. kolonie Greków). Sam Pitagoras (ok. 570 r. p.n.e. do ok. 497 r. p.n.e.) urodził się na wyspie Samos (wschodnie kolonie Greków) i przez wiele lat mieszkał w Jonii. W wieku 40 lat przesiedlił się do Italii, gdzie utwo­rzył związek o charakterze. etycmo-wft^ljayWk, ^n tóS^Wi c»kw\?^mVj klasztorne reguły życia i nakaz pracy naukowej. Najważniejszym podłożem Związku pitagorejskiego były wierzenia reli­gijne, do których pitagorejczycy dołączyli swoją teorię na temat bytu oraz pewne reguły etyczne i obyczajowe. W sferze religijnej pitagorejczycy nawią­zywali do wcześniejszych misteriów apollińskich i orfickich. Celem misteriów było obcowanie z bóstwem, do czego dusza człowieka musiała się odpowiednio przygotować, tzn. oczyścić, a za jeden z najważniejszych środków wiodących do oczyszczenia duszy pitagorejczycy uważali pracę naukową (obok życia ascetycznego). W koncepcji duszy ludzkiej, która była istotą ich poglądów na życie czło­wieka, a później w istotny sposób wpłynęła na poglądy Platona, Pitagoras i jego uczniowie przyjmowali następujące założenia: dusza ludzka istnieje oddzielnie od ciała; podlega wędrówce (metempsychoza, reinkarnacja) i może

  27. łączyć się z dowolnym ciałem (metamorfozy ludzi i zwierząt); ciało jest dla duszy więzieniem; przebywanie duszy w ciele jest dla niej karą za popełnione grzechy (wynik upadku); celem duszy jest wyrwanie się z kręgu wcieleń poprzez odbycie pokuty i oczyszczenie się z win. Na pytanie: jak powstał świat i z czego jest zbudowany, pitagorejczycy odpowiadali krótko, że początkiem i istotą świata jest liczba (liczba jest arche). Rozumieli przy tym liczbę niejako abstrakcję, lecz jako wielkość przestrzenną i realną siłę w przyrodzie. Liczba decyduje o własnościach rzeczy, dzięki niej powstają figury przestrzenne. Jej to świat zawdzięcza swój kształt i ład. Pitago­rejczycy uznali liczbę za najważniejszy czynnik kształtujący i ograniczający bierne tworzywo świata, którym może być np. „bezkres" Anaksymandra. Przyjmowali wówczas, że w przyrodzie istnieją dwa czynniki: kształtujący i kształtowany oraz ograniczający i ograniczany. Szkoła eleatów Szkoła eleatów jest nazywana także „szkołą elejską". Jedna i druga nazwa pochodzi od miasta Elea w płd. Italii (zach. kolonie Greków), w którym w VI—V w. p.n.e. istniała szkoła filozoficzna, głosząca poglądy całkowicie odmienne od tych, które we wschodnich koloniach głosili Jończycy. Twórcą szkoły był Parmenides z Elei, a najwybitniejszym z jego uczniów okazał się Zenon z Elei. Parmenides żył mniej więcej równocześnie z Heraklitem i w kon­frontacji z poglądami Heraklita rozwijał swoją, z gruntu odmienną koncepcję bytu. Punktem wyjścia w tej konfrontacji ze szkołą jońską było przyjęcie przez eleatów innej metody dochodzenia do wiedzy o świecie. Była to metoda pole­gająca na czystym rozumowaniu, bez udziału zmysłów, a nawet wbrew świadectwu doświadczenia zmysłowego. Główną tezą poglądów Parmenidesa było twierdzenie: „byt jest, a niebytu nie ma". Z tego najważniejszego twierdzenia, które eleaci uzasadniali w sposób całkowicie spekulatywny (zdanie: „istnieje niebyt" byłoby wewnętrznie sprzeczne, a zatem - będąc niedorzeczne -jest ono niemożliwe do wypowiada­nia i uznawania go za jakąś prawdę o rzeczywistości), wyprowadzali w sposób równie spekulatywny i logicznie spójny kolejne tezy swej teorii, jak np.: „byt nie ma początku" (gdyby miał początek, musiałaby to być jakaś forma niebytu, a niebytu nie ma, ponieważ zdanie „istnieje niebyt" jest niedorzeczne); „byt jest wieczny" (gdyby nie był wieczny, musiałby powstać z niebytu i zakończyć swoje istnienie w niebycie, a niebyt nie istnieje); „byt jest jeden, jest ciągły (niepodzielny), nieruchomy, niezmienny" (gdyby miało być inaczej, np. gdyby byt dzielił się na mnogość różnych rzeczy, wtedy byt musiałby jakoś (czasowo

  28. lub przestrzennie) „sąsiadować" z niebytem, a niebyt nie istnieje) itp. Takie są - według eleatów - podstawowe prawdy na temat rzeczywistości, wbrew narzucającym się w sposób zmysłowy zjawiskom, które brali pod uwagę Joń­czycy. Tych prawd o bycie bronił Zenon z Elei, uczeń Parmenidesa, wysuwając swoje sławne argumenty przeciwko wielości rzeczy oraz przeciwko ruchowi. Zenon broniąc eleackiej jedności i niezmienności bytu, czynił to na drodze pośredniej i negatywnej, w taki sposób, że wykazywał niedorzeczność, polega­jącą na wewnętrznej sprzeczności tez, mówiących o mnogości bytu i jego zmienności. W przypadku Zenona można mówić o jego doskonałej umiejętno­ści stosowania dowodu nie wprost, co później znalazło szerokie zastosowanie w matematyce. Pragnąc wykazać prawdziwość poglądów Parmenidesa, że byt jest niepodzielną jednością i nie podlega żadnym zmianom, Zenon z Elei wykazywał niedorzeczność tez głoszących coś przeciwnego, tzn. wykazywał na drodze logicznej niedorzeczność tezy, iż byt składa się z mnogości różnych rzeczy oraz niedorzeczność twierdzeń głoszących to, że byt jest zmienny, np. że niesłusznie wyodrębniane z całości bytu rzeczy podlegają ruchowi. Argumen­tacje Zenona przebiegały wyłącznie w sferze czystych pojęć, ich zestawiania ze sobą, przeciwstawiania i odrzucania. Jego rozumowania, argumentacje i kontr-argumentacje były przykładem doskonałego opanowania sztuki dialogu. Arystoteles uważał tego najwybitniejszego z uczniów Parmenidesa za twórcę dialektyki, czyli starożytnej sztuki prowadzenia sporów i dyskusji, którą w ślad za Zenonem skutecznie stosowali Sokrates, Platon i - naturalnie - sam Arystoteles. A oto przykład rozumowania Zenona mającego na celu wykazanie, że „byt jest jeden", czyli jego argument przeciw mnogości: jeżeli byt stanowi mnogość, to jest podzielny; podzielny zaś jest tak długo, jak długo jego części posiadają wielkość; dzieląc byt na części, a te części dzieląc dalej na jeszcze mniejsze części itd., dochodzimy w którymś momencie do takich części, które już nie posiadają wielkości, a wtedy podzielność bytu kończy się; z tego wyni­ka wniosek, że byt jest podzielny i zarazem nie jest podzielny, co jest sprzeczne ze sobą, a więc jest niedorzeczne. Najbardziej znane są cztery argumenty Zenona przeciwko ruchowi, które opisał Arystoteles (argumenty Zenona przeciwko wielości przedstawił Platon). Określane są one również jako aporie lub paradoksy ruchu i mają swoje kon­kretne nazwy jak: dychotomia, Achilles, strzała i stadion. Pierwszy z argu­mentów Zenona przeciwko ruchowi (dychotomia) głosi, że jeżeli jakieś ciało znajduje się w ruchu, to musi pokonać jakąś odległość, np. przemieścić się od punktu A do punktu B; aby osiągnąć cel (punkt B) ciało to musi najpierw przemierzyć połowę drogi, czyli osiągnąć punkt C leżący na środku odcinka od

  29. A do B; z kolei, aby przebyć połowę drogi, musi najpierw pokonać połowę połowy i tak dalej w nieskończoność; z tego - zdaniem Zenona - wynika wnio­sek, że ciało, o którym mowa, nigdy nie pokona założonej drogi od A do B, a zatem w ogóle się nie porusza. Drugi argument Zenona (tzw. Achilles lub Achilles i żółw) mówi o tym, że najszybszy biegacz nigdy nie dogoni najwol­niejszego, np. Achilles nie dogoni żółwia, jeżeli na starcie wolniejszy będzie miał zapewnioną chociażby minimalną przewagę; goniący musi bowiem najpierw dojść do miejsca, z którego wyruszył goniony, a ten ostatni, np. żółw, pokona w tym czasie choćby minimalny następny odcinek drogi i tak będzie w nieskończoność; z tego wynika wniosek, że nie ma żadnego wyścigu, bo nk ma żadnego ruchu, tak jak nie ma żadnych wyodrębnionych bytów, których ów rzekomy ruch miałby dotyczyć. Tym, co istnieje, jest jeden nieruchomy, nie­zmienny i niezróżnicowany byt, będący absolutną jednością i absolutną tożsa­mością. Następny argument (strzała) głosi, iż lecąca w powietrzu strzała to nic innego, jak złudzenie naszych zmysłów, bo naprawdę nie jest możliwe, ab) takie zjawisko mogło mieć miejsce; gdyby strzała leciała, musiałaby w każde chwili znajdować się, tzn. „być" w jakimś miejscu, a to by znaczyło, że strzał* nie leci, lecz „jest". Czas lotu strzały składa się z nieskończonej ilości chwil podobnie jak jej droga musiałaby składać się z nieskończonej ilości miejsc w każdej z rozpatrywanych sytuacji, obojętnie czy chodzi o kolejne chwile, cz) o kolejne punkty przestrzeni, strzała nie „leci", lecz „jest", czyli nie jest praw dą, że się porusza i by mogła w jakikolwiek sposób podlegać ruchowi. Czwart) argument Zenona (stadion) w wersji nieco uproszczonej polega na tym, że dw* ciała poruszające się na stadionie z jednakową prędkością pokonują jednakowi przestrzeń w tym samym czasie, ale kiedy te same ciała poruszają się w prze ciwnych kierunkach, wtedy jedno mija drugie w czasie o połowę krótszym v stosunku do czasu, gdy jedno ciało znajduje się w spoczynku. Ostatni argumen ma nieco inny charakter wobec trzech pierwszych, ponieważ wykazuje raczę względność ruchu aniżeli jego brak, ale jego ostateczna wymowa jest podobni do trzech wcześniejszych argumentów. Jeżeli Zenon miał zamiar wykazać, ż< ruch jest względny, to zgodnie ze swymi założeniami wykazał, że go nie ma bo jest i nie jest zarazem, jest równocześnie taki i inny, brakuje mu tożsamości. W argumentach Zenona chodziło o stosunek wielkości skończonych i nie skończonych. Zenon, operując wielkościami nieciągłymi (punkty czasu i punkt] przestrzeni), zamierzał tworzyć z nich w drodze prostego sumowania wielkość ciągłe (odcinek drogi i przedział czasu), a to jest niemożliwe, ponieważ prze strzeń nie jest sumą punktów, a czas nie jest sumą momentów. Punkty i mo menty można tylko całkować, lecz nie sumować. Logiczne i matematyczni trudności, jakie ujawniły się w związku z paradoksami ruchu Zenona z Elei

  30. stały się poważnym bodźcem do dociekań nad czasem, przestrzenią, ruchem, nad stosunkiem całości i części, wielkości skończonych i nieskończonych. Miało to ogromne znaczenie dla późniejszego rozwoju logiki i matematyki. Empedokles i Anaksagoras Poglądy filozoficzne szerzone przez szkołę eleacką, będące jaskrawym przeciwieństwem poglądów przedstawicieli szkoły jońskiej, szczególnie w wy­daniu Heraklita, wywarły znaczący wpływ na dalszy rozwój greckiej filozofii przyrody. Rozłam między heraklityzmem i eleatyzmem musiał wywołać próby uzgodnienia tych przeciwstawnych stanowisk filozoficznych. We wszystkich tych próbach, zmierzających do pojednania przeciwstawnych poglądów, starano się z jednej strony zachować przekonanie eleatów o niezmienności i jedności bytu, a z drugiej strony usiłowano zaakceptować i znaleźć teoretyczne obja­śnienie różnorodności i zmienności zjawisk przyrodniczych, o czym uczy nas doświadczenie. Z tej polemiki wyrosły najróżniejsze doktryny filozoficzne, jak np. atomizm Demokryta, systemy filozoficzne Platona i Arystotelesa. Pewnego rodzaju pomostem do późniejszych wielkich systemów greckiej filozofii i zarazem najprostszymi sposobami uzgodnienia przeciwieństwa we wcześniejszej tradycji filozoficznej były poglądy filozoficzne Enipedoklesa i Anaksagorasa. Empedokles (od ok. 490 do ok. 430 r. p.n.e.) pochodził z Sycylii i jako mieszkaniec Wielkiej Grecji poznał poglądy głoszone przez szkołę Pitagorasa i szkołę eleatów (był słuchaczem poglądów Parmenidesa). W pewnym okresie swego życia znalazł się na Półwyspie Peloponeskim, gdzie przebywał w bliżej nieokreślonych miejscach, w których głosił własne poglądy filozoficzne, utrzymane w duchu filozofii Jończyków, z tym jednak, że Empedokles usiłował jońskiej tradycji zaszczepić pewne idee eleackie. Usiłował godzić ze sobą wariabilizm Heraklita z monizmem** Parmenidesa. Syntetycznie rzecz ujmując, Empedokles sformułował doktrynę filozo­ficzną głoszącą, że cała rzeczywistość jest zbudowana z 4 jakościowo różnych składników, tzw. „elementów", „pierwiastków", „żywiołów" lub „korzeni rze­czy", którymi są: ogień, powietrze, woda i ziemia. W doborze elementów miał na uwadze drogę wskazaną przez swych poprzedników (Tales: woda, Anaksy-menes: powietrze, Heraklit: ogień, Ksenofanes: ziemia). Cztery te elementy łączą się ze sobą i rozdzielają, i w ten sposób, na skutek działania pośród nich

  31. dwóch sił: siły miłości i siły nienawiści (niezgody), powstaje cała różnorodność] zjawisk przyrodniczych. Empedokles uważał dalej, że porządek świata zależy] w danym okresie od tego, która z sił ma przewagę nad innymi. W dziejach] świata można -jego zdaniem - dopatrywać się 4 głównych okresów: (1) stanj pierwotny, gdy nie działa jeszcze żadna siła i żywioły nie wprowadzone jeszcze! w ruch i nie zmieszane ze sobą, istnieją obok siebie w pierwotnym ładzie i roz­dzieleniu; (2) okres działania siły „nienawiści", która wytrąca żywioły z bezru-l chu; (3) okres chaosu i bezładnego rozdzielenia żywiołów; (4) okres działania siły „miłości", która przywraca harmonię i łącząc żywioły ze sobą, tworzy cała różnorodność świata przyrodniczego. Dalsze dzieje świata będą rozwijać sil według tego samego schematu: pojawią się kolejne okresy, w których będzia miała przewagę jedna bądź druga siła, a okresy te będą miały charakter ni przemian ładu i stałości oraz chaosu i dynamicznych przemian. Anaksagoras (od ok. 500 do ok. 428 r. p.n.e.) urodził się w Jonii, ajakd dorosły człowiek zamieszkał w Atenach (był pierwszym ateńskim filozofem),] które powoli stawały się w tym czasie centrum greckiej kultury i ośrodkienl reform społeczno-politycznych. Po 30 latach pobytu w Atenach został oskarżoj ny przed sądem - podobnie jak pół wieku później Sokrates - za bezbożnośl (głosił pogląd, że Słońce nie jest bogiem, lecz żarzącym się kamieniem, trocha większym od Półwyspu Peloponeskiego) i mimo wstawiennictwa wielkiegd Peryklesa, z którym Anaksagoras się przyjaźnił, został skazany na wygnanie| Z tego powodu ostatnie lata życia spędził w rozgoryczeniu poza Atenami. Anaksagoras znał doskonale poglądy zarówno Jończyków jak i eleatówl Także i jego kosmologia wyrosła z tego samego dążenia, które charakteryzol wało wcześniejszych greckich myślicieli, a było to usiłowanie wyjaśnieni przyrodniczego uniwersum przez sprowadzenie różnorodności bytu do jakiego! jednego fundamentu. Stworzył doktrynę filozoficzną, która miała charaktel analogiczny do tego, co głosił Empedokles w tym znaczeniu, że znalazł rozwiąj zanie problemu „arche " w doktrynie o charakterze pluralistycznym. PluralizDJ Anaksagorasa był jednak o wiele dalej idący aniżeli pluralizm Empedoklesa Główną myślą Anaksagorasa było to, że rzeczywistość jest zbudowana z materii składającej się z nieskończonej ilości niezmiennych składników, które nazywa „zarodkami" rzeczy. Anaksagoras uznał, że fundamentem bytu nie może byj jedna substancja w rodzaju wody, ognia czy powietrza, ani nie może to skończona ilość materialnych żywiołów, bo - zadawał pytanie -jak mogłoll to być możliwe, aby z tego typu pratworzywa powstały również wszystką twory biologiczne, jak np. mięso, ciało, kości, skóra, liść itp.? Jak mógłby przykład włos powstać z tego, co nie jest włosem? Horyzont myślowy Anaksgorasa obejmował nade wszystko przemiany biologiczne, w których z jednym

  32. substancji, powiedzmy tych, które zjada i wypija człowiek, tworzą się całkiem inne substancje, jak powiększające się mięśnie, grubiejące kości, ciągle odra­stające włosy itd. Dla wyjaśnienia tego wszystkiego, nieskończonej ilości i nieskończonej różnorodności przemian, jakie zachodzą w przyrodzie, Anaksagoras przyjął założenie, iż „zarodków" jest nieskończenie wiele, tak jak nieskończenie wiele jest samych rzeczy, oraz drugie założenie, iż w każdej rzeczy znajdują się substancjalne domieszki (większa lub mniejsza ilość „zarodków") wszystkich innych rzeczy, a to czym dana rzecz jest, jaka jest jej jakościowa określoność, zależy od tego, której substancji, czyli którego „zarodka", jest w niej najwięcej. I tak np. we włosie najwięcej jest zarodka „włosowatości", ale oprócz tego we włosie jako rzeczy znajdują się w różnych niedużych ilościach zarodki wszyst­kich pozostałych rzeczy. Najoryginalniejszą częścią koncepcji filozoficznej Anaksagorasa była jego doktryna ducha, określanego również jako „rozum" lub „umysł", zależnie od tego, jak tłumaczy się greckie słowo „nous", którego używał filozof. Doktrynę tę sformułował Anaksagoras prawdopodobnie pod wpływem poglądów Parme-nidesa, z których wynikało, że pierwotna materia świata musi być nieruchoma. Jeśli zaś się porusza, a co do tego Anaksagoras nie miał wątpliwości, to swój ruch otrzymała od czegoś spoza siebie, czyli z zewnątrz. Musiał to być jakiś pierwotny impuls, który spowodował zawirowanie materii i na drodze mecha­nicznych zmian doprowadził do ukształtowania się całej różnorodności i rozumnego ładu wszechświata. Rozumny zaś impuls mógł zostać nadany tyl­ko przez substancję, która sama nie jest tylko mechaniczna, ale nade wszystko jest rozumem. Na rozumność przyrody i jej podobieństwo pod tym względem do życia człowieka zwracał już uwagę Heraklit. Jednak Anaksagoras uważał, że nadają­cy światu rozumny charakter duch istnieje poza i jakby ponad światem, bo jakże inaczej mógłby świat poruszyć? Pojęcie ducha u Anaksagorasa nie było identyczne z pojęciem ukształtowanym przez późniejszą filozofię (np. Platona, chrześcijańską i nowożytną). Anaksagoras pojmował ducha jako byt material­ny, tyle tylko, że jako materię najsubtelniejszą i nie zmieszaną z innymi rodza­jami materii. Gdyby duch nie był materialny, nie mógłby wykonać tej pracy, którą wykonał, tzn. nie byłby w stanie poruszyć materialnej przyrody. Podsumowując, Anaksagoras obok „zarodków" uznawał istnienie ducha {nous), który nadał światu pierwszy impuls, zapoczątkował ruch w przyrodzie, spowodował wir w materii i tym samym działając z zewnątrz, wytworzył całą rzeczywistość i zaprowadził w niej rozumny porządek.

  33. Szkoła atomistów Kolejną szkołą, która ukształtowała się w ramach greckiej filozofii przyro­dy, była szkoła Demokryta, nazywana też szkołą atomistów. Poglądy Demo­kryta (ok. 460-370 r. p.n.e.) stanowiły ukoronowanie poglądów całego wcze­śniejszego nurtu przyrodniczego w filozofii greckiej. Demokryt stworzył atomistyczno-materialistyczną teorię bytu, której pierwszy zarys pochodził od nauczyciela Demokryta o imieniu Leukippos lub Leucyp. Sam Demokryt napisał podobno 73 dzieła, z których żadne nie zachowało się w całości do naszych czasów. Dysponujemy jedynie pewną ilością fragmentów, pochodzących głów­nie z jego traktatów etycznych. W swej atomistycznej teorii bytu Demokryt interpretował całą rzeczywi­stość na podstawie pojęcia atomu i pojęcia próżni. Atomami (gr. atomos - nie­podzielny) nazywał najdrobniejsze, niewidoczne, niepodzielne i występujące w nieskończonej ilości elementy bytu, które różnią się od siebie wyłącznie ilościowymi parametrami (wielkość, kształt i porządek, czyli wzajemne usytu­owanie względem siebie). Wszystkie atomy są jednorodne pod względem jako­ściowym. Wszystkie są materialne, nieprzenikliwe, wieczne (bez początku i końca) i obdarzone ruchem. Ruch atomów jest powodem ich łączenia się w większe całości i ponownego rozdzielania się. Względne trwanie skupisk atomów (powstawanie i istnienie ciał) tłumaczył Demokryt różnicami kształ­tów atomów (haczyki, wypustki, wgłębienia itp.). Niektóre atomy mają kształt okrągły czy kulisty i wtedy ich skupiska tworzą wyjątkowo nietrwałe lub ulotne ciała. Na przykład, atomy wody i żelaza są co prawda jakościowo jednorodne, lecz atomy wody są gładkie i okrągłe i dlatego jako pozbawione haczyków, wypustek i wklęśnięć, nie posiadają możliwości trwałego łączenia się ze sobą i zachowują się jak ciągle toczące się we wszystkich kierunkach kulki. Z drugiej strony atomy że\az&, które są chropowate, posiadają ostre końce oraz przeróżne wklęśnięcia i wypukłości, mają możliwość tworzenia daleko trwalszych ciał. Teoria Demokryta była konsekwentnie mechanistyczno-materialistyczną interpretacją rzeczywistości. Zgodnie z tą interpretacją, wszystkie byty posiadają strukturę atomistyczną i wszystkie są jednorodne pod względem jakościowym, czyli materialne. Także dusze ludzkie, których istnienie Demokryt uznawał, składają się z atomów, tyle tylko, że ich atomy wyróżniają się doskonałymi kształtami (kształt kuli). Konsekwencją uznania atomistycznego charakteru dusz było uznanie ich skończoności (powstają i giną wraz z ciałem człowieka). Oprócz atomu Demokryt uznawał realne istnienie próżni, którą nazywał „nicością" i „bezkresem". Ostatecznie więc istnienie i wszelkie przemiany bytu i objaśniał istnieniem i przemieszczaniem się atomów w próżni. Według niego

  34. można powiedzieć, że nic nie powstaje, ani nie ginie w sensie absolutnym, ponieważ wszystkie zjawiska są kompozycjami wiecznych atomów. „Narodzi­ny" i „śmierć" są pojęciami względnymi; posługujemy się nimi na zasadzie tylko pewnych konwencji. W związku z odwiecznym ruchem atomów w pustej przestrzeni Demokryt uważał, że w świecie wszystko dzieje się z konieczności, ponieważ każde zda­rzenie jest jednoznacznie powodowane przez jakieś inne zdarzenie lub przez ciąg wcześniejszych zdarzeń. Była to skrajnie deterministyczno-fatalistyczna interpretacja przyrody i życia ludzi. Wykluczała ona istnienie zdarzeń przypad­kowych w sferze całego bytu i zaprzeczała istnieniu wolności w życiu ludzi. W myśl tej interpretacji, wszystkie decyzje człowieka są zdeterminowane atomi-styczną strukturą jego ciała i duszy. Ruch atomów, w wyniku którego wszystko się dzieje, odbywa się według niezmiennych praw. Wszystko, co się pojawia na świecie, także wszystko to, co się przydarza ludziom w ich życiu, jest koniecz­ne. Teraźniejszość, tak w skali całego świata, jak i w skali życia indywidual­nych ludzi, jest w całości jednoznacznie wyznaczona przez przeszłość, a przy­szłość, jest tak samo jednoznacznie wyznaczona przez teraźniejszość. Wielkie było znaczenie poglądów Demokryta, i to zarówno w dalszym rozwoju europejskiej filozofii, jak i w obrębie późniejszych nauk przyrodniczych. Atomizm był najdoskonalszą teorią filozoficzną, jaką stworzyła pierwsza epoka filozofii greckiej, czyli grecka filozofia przyrody. Mimo wyraźnej niechęci do materialistyczno-mechanistycznych poglądów ze strony następnych pokoleń filozofów greckich, głównie ze strony dwóch gigantów greckiej filozofii: Pla­tona i Arystotelesa, których poglądy poszły w kierunku idealizmu i finalizmu, atomizm Demokryta przetrwał i rozwinął się na nowo w epoce hellenistycznej w postaci poglądów Epikura, a wraz z epikureizmem dotrwał do czasów rzym­skich (Lukrecjusz) i później mimo ponownej niechęci do tego typu poglądów w okresie powszechnie panującej świadomości religijnej, jaka ukształtowała się pod koniec starożytności i panowała przez czas średniowiecza, atomizm sku­tecznie odnalazł się w filozofii nowożytnej (Gassendi) i stanowił ciągle żywą opozycję dla poglądów przeciwstawnych. O wpływie atomizmu na przyrodo-znawstwo naukowe niech zaświadczy fakt, że nauka europejska aż prawie do 1900 roku uznawała w postaci mało zmienionej demokrytejskie pojęcie atomu jako trwałej, niepodzielnej, fundamentalnej cząstki przyrody. Ta spekulacja na temat istoty natury została dopiero całkiem niedawno zastąpiona przez teorię naukową, powstałą w wyniku eksperymentów i matematycznych dedukcji, która, zachowując dalej samo określenie „atom", głosi obecnie, że atom jest podzielny i nie jest niezmienny, nieprzenikliwy ani wieczny.

More Related