1 / 36

Nauczanie i rozwój wg Wygotskiego

Nauczanie i rozwój wg Wygotskiego. dr Genowefa Janczewska-Korczagin www.wiktor.horyzont.net. Rodzaje badań w nauczaniu i rozwoju. Wygotski wychodzi od tego że nauczanie i rozwój to jeden i ten sam proces.

ludwig
Télécharger la présentation

Nauczanie i rozwój wg Wygotskiego

An Image/Link below is provided (as is) to download presentation Download Policy: Content on the Website is provided to you AS IS for your information and personal use and may not be sold / licensed / shared on other websites without getting consent from its author. Content is provided to you AS IS for your information and personal use only. Download presentation by click this link. While downloading, if for some reason you are not able to download a presentation, the publisher may have deleted the file from their server. During download, if you can't get a presentation, the file might be deleted by the publisher.

E N D

Presentation Transcript


  1. Nauczanie i rozwój wg Wygotskiego dr Genowefa Janczewska-Korczagin www.wiktor.horyzont.net

  2. Rodzaje badań w nauczaniu i rozwoju Wygotski wychodzi od tego że nauczanie i rozwój to jeden i ten sam proces. Ale między tymi procesami są skomplikowane relacje, które Wygotski zrobił przedmiotem wielu specjalnych badań, rezultaty jego relacji zawarte są w tym celu, aby uzasadnić jego hipotezę: Nauczanie i rozwój to jeden problem.

  3. Zadaniem Wygotskiego było Odkryć skomplikowane wzajemne relacje nauczania i rozwoju w konkretnych częściach pracy szkolnej: -przy nauczaniu dzieci czytania i pisania, gramatyki, arytmetyki, nauk przyrodniczych i nauk społecznych. One obejmowały szereg problemów: 1.Specyfika opanowania zliczania systemu dziesiątkowego w związku z rozwojem pojęcia liczba, problemu uświadamiania sobie swoich matematycznych operacjiw procesiezestawiania i rozwiązywaniaproponowanych zadań przez uczniów. 2.Specyfika szeregu przejawów w rozwoju mowy ustnej i mowypisemnej w pierwszym okresie szkolnym: stopnie, etapy rozwojuw rozumienia przeniesienia sensów, o wpływieprzyswojenia struktur gramatycznych na drogę rozwoju psychicznego. 3.Wyjaśnienie problemu dotyczącego rozumienia relacji w zachowaniach społecznych i nauk przyrodniczych.

  4. Centralne pytanie To nie tylko odkrycie i naświetlenie różnych stron problemu nauczania i rozwoju ale i wyjaśnienie ich. Pytanie najważniejsze dotyczy stopni dojrzałościróżnych funkcji psychicznych od rozpoczęcia nauczania poprzez wpływ nauczania na drogęich rozwoju, jakie są czasowe relacje między nauczaniem a rozwojem oraz istota i znaczenie strefy najbliższego rozwoju i w końcu to problem znaczenia nauczania różnych przedmiotów z punktu widzenia analizy uczenia się o formalnej dyscyplinie.

  5. Pierwsza seria badań. Wyjaśnianie stopnia dojrzałości tych funkcji psychicznych na których opiera się nauczanie: czytanie i pisanie, arytmetyka, nauki przyrodnicze.

  6. Badania pokazały Że do momentu początku nauczania u dzieci bardzo dobrze go przechodzących, nie odkrywają się nawet drobne oznaki dojrzałości tych psychologicznych założeń, które zgodnie z pierwszą teorią, powinny były wyprzedzać sam początek nauczania. Wyjaśnienie na przykładzie mowy pisanej.

  7. Dlaczego mowa pisana dla ucznia jest trudna? I dlaczego na tyle jest mniej rozwinięta u dziecka niż ustna, że różnice te w rozwoju mowy w obu formach sięgają na niektórych stopniach nauczania od 6 do 8 lat? Wyjaśniano to tak, że mowa pisemna jako nowa funkcja powtarza w rozwoju podstawowe etapy, które pokonała wcześniej mowa ustna i w konsekwencji pisemna mowa 8-letniego dziecka powinna koniecznie powinna przypominać koniecznie mowę 2-latka. Proponowano nawet mierzyć wiek mowy pisanej od momentu początku nauczania i ustanawiać paralelne odpowiedniki pisemnej mowy wiekowi mowy ustnej. Ale wyjaśnienie nie było zadowalające.

  8. Zrozumiałe jest to dlaczego Dziecko 2-letnie w swojej mowie wykorzystuje niewielki zapas słów i prymitywne struktury syntaktyczne. Ono ma nadzwyczajnie ubogi słownik i nieopanowaną budowę zdania złożonego. Ale słownik mowy pisemnej u ucznia nie jest biedniejszy niż w mowie ustnej, ponieważ to jest jakoby jeden i ten sam słownik.

  9. Syntaktyka i gramatyczne formy w pisemnej mowie i ustnej Są identyczne. Dziecko je opanowało. W konsekwencji, ta przyczyna która wyjaśnia nam prymitywność mowy ustnej gdy dziecko ma 2 lata (ubogie słownictwo, niezrozumiała syntaktyka-to formy gramatyczne) przestaje działać w stosunku do pisemnej mowy ucznia, i już z powodu tej jednej analogii z mową ustną nie wystarcza za przyczynę wyjaśniającą regułę tego ogromnego problemu odstawania mowy pisemnej ucznia od jego mowy ustnej, że podobieństwo obydwu okazuje się bardziej zewnętrznie symptomatyczne niż podobieństwo istotne.

  10. Pisemna mowa nie jest Ona nie jest prostym tłumaczeniem mowy ustnej na pisemne znaki, oraz opanowaniem pisemnej mowy nie jest zwyczajnym przyswojeniem technikipisania, że ona będzie tak samo rozwinięta jak mowa ustna i będzie podobna do ustnej- jak tłumaczenie do oryginału. Ale to także nie ma miejsca w rozwoju mowy pisanej.

  11. Mowa pisemna to bardzo szczególna, wyjątkowa Funkcja mowy, różniąca się od ustnej mowy nie mniej niż mowa wewnętrzna od mowy zewnętrznej swoją budową i sposobem funkcjonowania. Pisemna mowa wymaga dla siebie chociaż minimum abstrakcji. To mowa bezmuzycznej intonacji i bez ekspresji swojej dźwiękowej strony. To mowa w myśli, w przedstawieniach, ale mowa pozbawiona najbardziej istotnej cechy ustnej mowy –materialnegodźwięku. Nawet ten jeden moment zupełnie zmienia całość warunków psychologicznych, która składa się podczas mowy ustnej.

  12. Gdy dziecko osiągnęło W tym wieku z pomocą dźwięczącej mowy osiągnęło już wiadomy, dowolnie wysoki stopień abstrakcji w stosunku do świata przedmiotów, teraz przedstawia się mu nowe zadanie: Ono powinno abstrahować się od zmysłowej strony samej mowy, ono powinno przejść do mowy oderwanej, abstrakcyjnej, do mowy wykorzystującej nie słowo ale przedstawienie słów. I w tym sensie mowa różni się od ustnej tak samo jak myślenie abstrakcyjne od myślenia obrazowego. Naturalnym jest to , że biorąc za podstawę tą regułę, mowa pisemna nie może powtarzać etapów rozwoju mowy ustnej. Z badań wynika to właśnie uogólnienie, abstrakcyjność mowy pisanej polega na tym, że ta mowa jest tylko w myślach, nie jest wypowiadana .

  13. I dlatego To jest największa trudność z którą spotyka się dziecko w procesie opanowania mowy pisanej. Ci co ciągle uznają, żegłówną przyczyną niedorozwoju drobnych mięśni i inne momenty związane z techniką pisania, widzą korzenie nie tam, gdzie one są rzeczywiście wrośnięte i trzeciorzędne z założenia warunki przyjmowane są za centralne i podstawowe. A mowa pisana –jak wynika z badania-jest bardziej abstrakcyjna niż ustna i z następnego powodu.

  14. To jest Rozmowa bez rozmówcy, co jest zupełnie niezwyczajne dla dziecięcej sytuacyjnej rozmowy. Sytuacja mowy pisemnej jest sytuacją w której ten do którego jest kierowana mowa nie istnieje albo nie znajduje się w kontakcie z piszącym. To rozmowa monolog, rozmowa z białą kartką papieru, z wyobrażeniem, albo tylko przedstawianymsobie rozmówcą, w tym czasie jak wszelka sytuacja ustnej mowy sama w sobie bez jakiegokolwiek wysiłku ze strony dziecka jest sytuacją rozmowy.

  15. Sytuacja mowy pisanej Jest sytuacją wymagającą od dziecka podwójnej abstrakcji od dźwięczącej strony mowy i od współrozmówcy. Badania pokazują że właśnie w tym zawarta jest druga z podstawowych trudności z którą zderza się uczeń przy opanowaniu mowy pisanej.

  16. Mowa bez realnego dźwięczenia Tylko przedstawiana sobie i myślana, wymagająca symbolizacji dźwiękowychsymboli, to jest symbolizacji innego porządku, powinna być w tym samymstopniu trudniejsza od ustnej w jakim stopniu algebra trudniejsza jest od arytmetyki dla ucznia. Uwaga: Mowa pisana jest właśnie algebrą mowy!

  17. Tak samo Jak przyswojenie algebry nie powtarza uczenia się arytmetyki, a przedstawia sobą nowy iwyższy poziom rozwoju abstrakcyjnej myślimatematycznej, która przebudowuje i podnosina wyższy poziom wcześniej złożone myślenie arytmetyczne, właśnie tak, algebra mowy albo mowa pisana , wprowadza dziecko w najwyższy abstrakcyjny plan mowy, przebudowując tym samym i wcześniej złożony psychologiczny system mowy ustnej.

  18. Kolejne badania doprowadzają do wniosku Że motywy pobudzające do wykorzystania mowy pisanej są dziecku zaczynającemu uczyć się pismamało dostępne. Więc motywacja mowy, potrzebna w mowie, jak we wszelkiej nowej formie działalności, zawsze jest w początku tej działalności. Z historii rozwoju mowy ustnej wynika, że potrzeba wkomunikacji za pomocą mowyrozwija się w przeciągu wieku niemowlęcego i jest jednym z najważniejszych założeń, pierwszego uświadomionego słowa.Jeżeli ta potrzebanie dojrzała, zauważa się zahamowanie rozwoju mowy. Ale do rozpoczęcia początku nauczania szkolnego, potrzeba w pisemnej mowie jest zupełnie niedojrzała.

  19. Na podstawie wyników badań Można powiedzieć, że uczeń przystępujący do pisma nie tylko nie doświadcza potrzeby w tej nowej funkcji mowy ale jeszcze w najwyższym stopniu nie może sobie przedstawić w jakim celu ta funkcja jest mu potrzebna. To że motywacja wyprzedza działalność odpowiada nie tylko w stosunku do rozwoju ontogenetycznego ale i w stosunku do każdej rozmowy, do każdego zdania. Każde zdanie, każdą rozmowę wyprzedza powstanie motywu mowy, z jakiego powodu JA mówię, z jakiego źródła afektywnego pobudzenia i potrzeb karmi się ta działalność.

  20. Sytuacja Ustnej mowy w każdej minucie tworzy motywację każdej nowej zmiany mowy, rozmowy, dialogu. Potrzeba w czymkolwiek i prośba, pytanie i odpowiedź, wypowiadanie i sprzeciw, niezrozumienie i wyjaśnienie i wielość innychpodobnych odniesień między motywem i mowąw całości pozytywnie określają sytuacjędźwięczącej mowy. Mowa ustna w tym sensie regulowana jest w swoim biegu dynamikąsytuacji, jest ona wynikiem jej i przebiega według rodzaju sytuacyjnie motywowanych i sytuacyjnie uwarunkowanych procesów.

  21. Przy mowie pisanej Jesteśmy sami zmuszeni tworzyć sytuację, dokładniej przedstawić ją sobie w myśli. Wykorzystywanie pisemnej mowy zakłada zasadniczo inny, niż przy ustnej mowie, stosunek do sytuacji, wymaga bardziej niezależnego, bardziej dowolnego, bardziej wolnego stosunku do niej.

  22. Badania wykazały One odkrywają w czym zawarty jest inny stosunek do sytuacji, którego ta sytuacja wymaga od dziecka przy mowie pisanej. W pisemnej mowie dziecko powinno działać dowolnie, dlatego że mowa pisana jest bardziejdowolna niż ustna. I ta dowolność jestprzeciągnięta czerwoną nitką przez całą pisemną mowę z dołu do góry.

  23. Już Dźwiękowa forma słowa, która w ustnej mowie: -wypowiadana jest automatycznie, -bez rozczłonkowania na oddzielne dźwięki, W mowie pisanej wyraz potrzebuje rozczłonkowaniana oddzielne dźwięki. Dziecko wypowiadając dowolne słowo nie zdaje sobie w sposób świadomy, sprawy z tego jakie dźwięki ono wypowiada i nie wykonuje żadnych celowych operacji przy wypowiadaniu każdego oddzielnego dźwięku.

  24. W mowie pisanej na odwrót! Dziecko powinno: -uświadomić sobie dźwiękową strukturę słowa, -rozczłonkować ją, -i dowolnie stworzyć je w pisemnych znakach. Zupełnie analogicznie zbudowana jestdziałalność dziecka przy tworzeniu zdania w piśmie: -ono tak samo dowolnie składa zdanie, -także samo dowolnie i planowo tworzy z oddzielnych liter dźwięczące słowo.

  25. U dziecka w pisemnej mowie Jego syntaktykajest także dowolna w pisemnej mowie jak i jego fonetyka. Budowa semantyczna mowy pisanej tak samo potrzebuje pracy dowolnej nadznaczeniem słów i ich rozwijania w wiadomej kolejności, jak syntaktyka i fonetyka.

  26. Wynika to stąd Że pisemna mowa jest w innych relacjachdo mowy wewnętrznej niż w stosunku doustnej. Jeżeli mowa zewnętrzna rozwija się do wewnętrznej, to mowa pisemna powstaje za mową wewnętrzną, zakładając już jej istnienie. Uwaga! Mowa pisemna jest kluczem do mowy wewnętrznej.

  27. Jednak przejście Od wewnętrznej mowy do mowy pisemnej wymaga tego, co było odkryte w drodze badania i nazwanedowolnąsemantyką i że można ją połączyć w związek z dowolną fonetyką mowy pisemnej.

  28. Uwaga Gramatyka myśli w wewnętrznej i pisemnej mowie nie jest identyczna,sens syntaktycznywewnętrznej mowy jest zupełnieinny niż syntaktyka wewnętrznej i pisemnej mowy. W nim rządzą zupełnie inne prawa budowania sensowych jednostek. W pewnym sensie można powiedzieć, że syntaktyka wewnętrznej mowy jest prostym przeciwieństwem w stosunku do syntaktykimowy pisanej. Między tymi dwoma biegunami jest syntaktyka mowy ustnej.

  29. Mowa Wewnętrzna jest maksymalnie zwinięta, skrócona, to stenogram mowy. Pisemna mowa jest maksymalnie rozwinięta, formalnie bardziej zakończona nawet niż ustna. W niejnie ma skrótów myślowych, a mowa wewnętrzna jest nimi zapełniona. Mowa wewnętrzna posiada wyjątkową budowę logicznie-orzeczeniową. Podobnie jest w ustnej mowie-nasza syntaktyka staje się orzeczeniową (co robię) w tych wypadkach, gdy podmiot i odnoszące się do niego części zdania stają się wiadomymi współrozmówcami, wewnętrzna mowa , przy której podmiot, sytuacjarozmowy, wiadoma tylko myślącemu człowiekowi, składa się prawie tylko z orzeczeń. Sami siebie nie powinniśmy informować o czym mowa. To jest zawsze zrozumiałe i tworzy kontekst świadomości.

  30. I dlatego Wynika orzeczeniowość mowy wewnętrznej, dlatego wewnętrzna mowa jeżeli by ona nawet przebiegała jako słyszana dla obcego człowieka, zostałaby niezrozumiała dla każdego, oprócz samego mówiącego, ponieważ nikt nie zna pola psychicznego w którym ona przebiega. Dlatego jest ona pełna idiotyzmów. Odwrotnie mowa pisana podczas której sytuacja powinna być odtwarzana we wszystkich drobiazgach, żeby stać się zrozumiałą dla rozmówcy, najbardziej rozwinięta i dlatego nawet to co opuszcza się w mowie ustnej, koniecznie musi być wspomniane w mowie pisemnej.

  31. Mowa pisana To mowa orientowana na maksymalne zrozumienie dladrugiego człowieka. I w niej należy wszystkodopowiedzieć do końca. I grupa cech specyficznychmowy pisanej to Przejście od: • Maksymalnie skróconej mowywewnętrznej,mowy dla siebie, do, • Maksymalnie rozwiniętej mowypisanej-to mowa dlainnego i wymaga od dziecka skomplikowanych operacji dowolnego zbudowania warstwy, tkaniny sensu.

  32. Druga cecha specyficzna mowy pisanej Jest ciasno powiązana z dowolnością; to jest wielkie uświadomienie, to świadomość mowy porównywalna z ustną. Pismo to wielka działalnośćświadoma i z rozmysłem, działalność ukierunkowanamowy ustnej to cecha najwyższej wagi, wyróżniająca od mowy ustnej. Wundt: „Istotna różnica między rozwojem języka irozwojem pisma polega tylko na tym, że tym ostatnim prawie od początku kieruje świadomość i zamiar (plan i cel), a dlatego tu lekko może się przejawić zupełniedowolny system znaków, jak, np., w piśmie klinowym, wtedy jak proces zmieniający język i jego elementy, zawsze zostają nieświadome”.

  33. Wygotski w badaniu Ustanowił w relacji ontogenezy mowypisanej to, w czym Wundt widział najbardziej specyficzną cechę rozwoju filogenetycznego pisma. Świadomość i zamiar tak samo od samego początku kierują pisemną mową dziecka. Znaki mowy pisanej i wykorzystywanie ich przyswajane są przez dziecko świadomie i dowolnie, w odróżnieniu od nieświadomegowykorzystywania i przyswojenia całej dźwięczącej strony mowy.

  34. Pisemna mowa Zmusza dziecko do działania bardziej intelektualnego, ona zmusza bardziej uświadamiać sam proces mówienia, same motywy pisemnej mowy są bardziej abstrakcyjne, bardziej intelektualistyczne, oddalone, odległe od potrzeb. mowy

  35. Wyniki Mowa pisemna, jest to zupełnie innadziałalność z punktu widzenia procesu tworzenia funkcji natury psychologicznejniż mowa ustna. To algebra mowy, najbardziej trudna i skomplikowana formazamierzonej i świadomej działalności mowy. 1.To wyjaśnia dlaczego u ucznia istnieje ostre rozejście się między jego mową ustną i mową pisaną: to rozejście się definiowane jest i mierzone w poziomachrozwoju spontanicznej, mimowolnej i nieuświadomionej działalności- z drugą -(świadomą i dowolną). 2.Jeśli idzie o problem stosunkowej dojrzałości funkcji związanych z pisemną mową, do momentu początkunauczania mowy pisanej, wszystkie podstawowe funkcje psychiczne leżące u jej podstaw, nie zakończyły jeszcze a nawet nie zaczęły prawdziwego procesu swojego rozwoju, nauczanie oparte jest na niedojrzałych, dopiero rozpoczynających pierwszy i podstawowy cykl rozwoju procesów psychicznych.

  36. Potwierdzono to Także innymi badaniami: nauczanie arytmetyki, gramatyki, nauk społecznych i innych nie zaczyna się w tym momencie gdy odpowiadające funkcje okazują siędojrzałe. Na odwrót, niedojrzałość funkcjido momentu rozpoczęcia nauczaniajest wspólnym i podstawowym prawem do którego jednoznacznie doprowadzają badania we wszystkich obszarachszkolnego nauczania. W najbardziej czystej formie występuje ta niedojrzałość przy analizie psychologicznej nauczania gramatyki zgodnie z jej specyfiką. Dlatego konieczne jest zatrzymanie się na zakończeniu tego procesu, nie dotykając innych szkolnych przedmiotów, np. jak arytmetyka.

More Related