1 / 18

Stworzenie świata i człowieka

Stworzenie świata i człowieka. w sztuce . Stworzenie świata i człowieka w malarstwie. Freski z Kaplicy Sykstyńskiej Stworzenie świata Oddzielenie światła od ciemności Oddzielenie ziemi od wód. Stworzenie słońca i księżyca. Stworzenie człowieka. Adam. Ewa.

jane
Télécharger la présentation

Stworzenie świata i człowieka

An Image/Link below is provided (as is) to download presentation Download Policy: Content on the Website is provided to you AS IS for your information and personal use and may not be sold / licensed / shared on other websites without getting consent from its author. Content is provided to you AS IS for your information and personal use only. Download presentation by click this link. While downloading, if for some reason you are not able to download a presentation, the publisher may have deleted the file from their server. During download, if you can't get a presentation, the file might be deleted by the publisher.

E N D

Presentation Transcript


  1. Stworzenieświata i człowieka w sztuce

  2. Stworzenie świata i człowieka w malarstwie • Freski z Kaplicy SykstyńskiejStworzenie świataOddzielenie światła od ciemności Oddzielenie ziemi od wód

  3. Stworzenie słońca i księżyca Stworzenie człowieka Adam Ewa

  4. William Blake Bóg Stwarzający Świat

  5. Stanisław Witkiewicz (1851-1915) Stworzenie świata

  6. Marc Chagall (1887-1985) Stworzenie świata Adam i Ewa

  7. Stworzenie świata i człowieka w literaturze Stworzenie świata i człowieka wg Biblii Stworzenie świata – opis, który rozpoczyna Biblię, przedstawia pochodzenie wszechświata i człowieka od Boga, zależności między Bogiem, człowiekiem i światem, oraz podkreśla doskonałość tego, co stworzone. Interpretacja teologiczna opisów stworzenia jest różna w zależności od wyznania.

  8. Pierwszy opis stworzenia (Księga Rodzaju 1,1-2,4a) • Dzień pierwszy – Stworzenie światła i oddzielenie go od ciemności. • Dzień drugi – Stworzenie sklepienia niebieskiego oddzielającego wody górne od dolnych. • Dzień trzeci – Stworzenie lądu i roślinności. • Dzień czwarty – Stworzenie Słońca, Księżyca i gwiazd. • Dzień piąty – Stworzenie zwierząt wodnych i latających. • Dzień szósty – Stworzenie zwierząt lądowych i człowieka. • Dzień siódmy - Liczenie tego dnia do aktu stworzenia uzależnione jest od używanych tekstów biblijnych. Tłumaczenia opierające się na Septuagincie (zwłaszcza katolickie) ten dzień traktują wyłącznie jako dzień odpoczynku uznając Dzień szósty jako ostatni. W pozostałych tłumaczeniach opartych na tekstach masoreckich Dzień siódmy jest dniem ukończenia dzieła stworzenia przez Boga Opowiadanie to nazywane jest Heksaemeronemponieważ według niego Bóg stworzył świat w ciągu sześciu dni, po których odpoczął w dniu siódmym. Jest opisem kosmologicznym i wyraża ówczesną wiarę w konstrukcję wszechświata. Z czternastu, zachowanych kosmologii starożytnych Heksaemeron wyróżnia się zasadniczo od innych wiarą w monoteistyczną naturę Boga.

  9. Fragment Biblii z I opisu stworzenia • 1 Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. 2 Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami. 3 Wtedy Bóg rzekł: "Niechaj się stanie światłość!" I stała się światłość. 4 Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności. 5 I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą. I tak upłynął wieczór i poranek - dzień pierwszy. 6 A potem Bóg rzekł: "Niechaj powstanie sklepienie w środku wód i niechaj ono oddzieli jedne wody od drugich!" 7 Uczyniwszy to sklepienie, Bóg oddzielił wody pod sklepieniem od wód ponad sklepieniem; a gdy tak się stało, 8 Bóg nazwał to sklepienie niebem. I tak upłynął wieczór i poranek - dzień drugi. 9 A potem Bóg rzekł: "Niechaj zbiorą się wody spod nieba w jedno miejsce i niech się ukaże powierzchnia sucha!" A gdy tak się stało, 10 Bóg nazwał tę suchą powierzchnię ziemią, a zbiorowisko wód nazwał morzem. Bóg widząc, że były dobre, 11 rzekł: "Niechaj ziemia wyda rośliny zielone: trawy dające nasiona, drzewa owocowe rodzące na ziemi według swego gatunku owoce, w których są nasiona". I stało się tak. 12 Ziemia wydała rośliny zielone: trawę dającą nasienie według swego gatunku i drzewa rodzące owoce, w których było nasienie według ich gatunków. A Bóg widział, że były dobre. 13 I tak upłynął wieczór i poranek - dzień trzeci. 14 A potem Bóg rzekł: "Niechaj powstaną ciała niebieskie, świecące na sklepieniu nieba, aby oddzielały dzień od nocy, aby wyznaczały pory roku, dni i lata; 15 aby były ciałami jaśniejącymi na sklepieniu nieba i aby świeciły nad ziemią". I stało się tak. 16 Bóg uczynił dwa duże ciała jaśniejące: większe, aby rządziło dniem, i mniejsze, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy. 17 I umieścił je Bóg na sklepieniu nieba, aby świeciły nad ziemią; 18 aby rządziły dniem i nocą i oddzielały światłość od ciemności. A widział Bóg, że były dobre. 19 I tak upłynął wieczór i poranek - dzień czwarty. 20 Potem Bóg rzekł: "Niechaj się zaroją wody od roju istot żywych, a ptactwo niechaj lata nad ziemią, pod sklepieniem nieba!" 21 Tak stworzył Bóg wielkie potwory morskie i wszelkiego rodzaju pływające istoty żywe, którymi zaroiły się wody, oraz wszelkie ptactwo skrzydlate różnego rodzaju. Bóg widząc, że były dobre, 22 pobłogosławił je tymi słowami: "Bądźcie płodne i mnóżcie się, abyście zapełniały wody morskie, a ptactwo niechaj się rozmnaża na ziemi". 23 I tak upłynął wieczór i poranek - dzień piąty. 24 Potem Bóg rzekł: "Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło, zwierzęta pełzające i dzikie zwierzęta według ich rodzajów!" I stało się tak. 25 Bóg uczynił różne rodzaje dzikich zwierząt, bydła i wszelkich zwierząt pełzających po ziemi. I widział Bóg, że były dobre. 26 A wreszcie rzekł Bóg: "Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!" 27 Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. 28 Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: "Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi". 29 I rzekł Bóg: "Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. 30 A dla wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa w powietrzu, i dla wszystkiego, co się porusza po ziemi i ma w sobie pierwiastek życia, będzie pokarmem wszelka trawa zielona". I stało się tak. 31 A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre. I tak upłynął wieczór i poranek - dzień szósty.

  10. Drugi opis stworzenia (Księga Rodzaju 2,4b-25) Opowiadanie to w przeciwieństwie do Heksaemeronu jest dziełem, którego autor posługuje się językiem obrazowym, a nie pojęciowym. Opis ten jest bardziej abstrakcyjny i teologiczne bogatszy. W drugim opisie kosmologia jest całkowicie pominięta. Wyeksponowana została natomiast natura człowieka, relacja Bóg – człowiek, zależność płci i stosunek człowieka do przyrody. Opowiadane to przedstawia zasadniczo trzy elementy opisowe: • Stworzenie świata i człowieka. • Umieszczenie człowieka w Ogrodzie Eden. • Stworzenie zwierząt i pierwszej kobiety.

  11. Fragment Biblii z II opisu stworzenia W ten sposób zostały ukończone niebo i ziemia oraz wszystkie jej zastępy [stworzeń]. 2 A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował, odpoczął dnia siódmego po całym swym trudzie, jaki podjął. 3 Wtedy Bóg pobłogosławił ów siódmy dzień i uczynił go świętym; w tym bowiem dniu odpoczął po całej swej pracy, którą wykonał stwarzając. 4 Oto są dzieje początków po stworzeniu nieba i ziemi. Gdy Pan Bóg uczynił ziemię i niebo, 5 nie było jeszcze żadnego krzewu polnego na ziemi, ani żadna trawa polna jeszcze nie wzeszła - bo Pan Bóg nie zsyłał deszczu na ziemię i nie było człowieka, który by uprawiał ziemię 6 i rów kopał w ziemi, aby w ten sposób nawadniać całą powierzchnię gleby - 7 wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą. 8 A zasadziwszy ogród w Eden na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam człowieka, którego ulepił. 9 Na rozkaz Pana Boga wyrosły z gleby wszelkie drzewa miłe z wyglądu i smaczny owoc rodzące oraz drzewo życia w środku tego ogrodu i drzewo poznania dobra i zła. 10 Z Edenu zaś wypływała rzeka, aby nawadniać ów ogród, i stamtąd się rozdzielała, dając początek czterem rzekom. 11 Nazwa pierwszej - Piszon; jest to ta, która okrąża cały kraj Chawila, gdzie się znajduje złoto. 12 A złoto owej krainy jest znakomite; tam jest także wonna żywica i kamień czerwony. 13 Nazwa drugiej rzeki - Gichon; okrąża ona cały kraj - Kusz. 14 Nazwa rzeki trzeciej - Chiddekel; płynie ona na wschód od Aszszuru. Rzeka czwarta - to Perat. 15 Pan Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał. 16 A przy tym Pan Bóg dał człowiekowi taki rozkaz: "Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; 17 ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz". 18 Potem Pan Bóg rzekł: "Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam, uczynię mu zatem odpowiednią dla niego pomoc". 19 Ulepiwszy z gleby wszelkie zwierzęta lądowe i wszelkie ptaki powietrzne, Pan Bóg przyprowadził je do mężczyzny, aby przekonać się, jaką on da im nazwę. Każde jednak zwierzę, które określił mężczyzna, otrzymało nazwę "istota żywa". 20 I tak mężczyzna dał nazwy wszelkiemu bydłu, ptakom powietrznym i wszelkiemu zwierzęciu polnemu, ale nie znalazła się pomoc odpowiednia dla mężczyzny. 21 Wtedy to Pan sprawił, że mężczyzna pogrążył się w głębokim śnie, i gdy spał wyjął jedno z jego żeber, a miejsce to zapełnił ciałem. 22 Po czym Pan Bóg z żebra, które wyjął z mężczyzny, zbudował niewiastę. A gdy ją przyprowadził do mężczyzny, 23 mężczyzna powiedział: "Ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała! Ta będzie się zwała niewiastą, bo ta z mężczyzny została wzięta". 24 Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem. 25 Chociaż mężczyzna i jego żona byli nadzy, nie odczuwali wobec siebie wstydu.

  12. Przypowieść Pan Bóg uśmiechnął się i wtedy powstała ziemia, podobna do jabłka złotego i do zwierciadła przemian. Po niej powoli się sączą zwierząt dojrzałe krople wstępując z wód w powietrza - drgające srebrem - stopnie. A śpiew najcichszego z ptaków zamienia się w miękki obłok i wtedy powstają chmury do ziemi i gwiazd podobne. Więc knieje do mórz przychodzą i kładą włosy na wodę i wtedy fale się barwią na kolor dojrzałej jagody. Światło przenika do ziemi, a ziemia blask przygarnia; bory wrastają w powietrze, powietrze od lasów - czarne. Zwierzęta wnikają w korę, a kora porasta życie i niewidzialne, w przestrzeni, wiruje ziemi odbicie. Wtedy są wszystkie kolory, każdy od innych różny, które są wszystkie te same pod szklaną kopułą próżni. I zafrasował się Bóg, że sam swych dzieł nie ogarnie, więc cisza złożyła się w fałdy, a światło stało się czarne i z ciężkich kowadeł gór rosły łodygi ogniste, a gromy w wysiłku kuły, zmarszczone w groźnym namyśle, aż się wykrzesał z kuźni pod niebo od huku białe z chmur i ziemi ulany - człowiek ciemny i mały. Teraz uśmiechnął się Bóg i we śnie znużony oniemiał, i do dziś błądzi wsród grozy człowiek ciemny jak ziemia. Krzysztof Kamil Baczyński 14 XI 41 r.

  13. Podziękowanie Dziękuję ci że nie jest wszystko tylko białe albo czarneza to że są krowy łaciatebladożółta psia trawkakijanki od spodu oliwkowozielonedzięcioły pstre z czerwonom plamą pod ogonempstrągi szaroniebieskiebrunatnofioletowa wilcza jagodazłoto co się godzi z każdym kolorem i nie przyjmuje cieniapoliczki piegowatedzioby nie tylko krótkie albo długieprzecież gile mają grube a dudki krzyweza toże niestałość spełnia swe zadaniei ci co tak kochają że bronią błędówtylko my chcemy być wciąż albo - alboi jesteśmy na złość stale w kratkę Jan Twardowski

  14. Hezjod - "Teogonia" Teogonia (gr. Narodziny bogów) to epos kosmogoniczny, napisany przez greckiego poetę Hezjoda, przedstawiający prastare wyobrażenia Achajów dotyczące powstania wszechświata, bogów, herosów i ludzi, walk poszczególnych sił kosmicznych i wyłonienia się nowego porządku reprezentowanego przez Zeusa i bogów olimpijskich. Jest to pierwsze znane nam dzieło o takiej tematyce.Według Teogonii Hezjoda z Chaosu wyłoniła się Ziemia (Gaja), Podziemie (Tartar), Miłość (Eros), Ciemność (Erebos) i jego żona i siostra, Noc (Nyks), która zrodziła światło dzienne (Eter) ze związku z Erebosem. Gaja zaś powiła Niebo (Uranosa) i Morze (Pontos). Tak oto światło narodziło się z ciemności, a kształty z bezkształtu. Gaja, za sprawą Uranosa, dała życie pierwszemu pokoleniu bogów - tytanom, jednym z nich był Kronos, zwyciężony później przez swego syna Zeusa. Od tamtego czasu Zeus wraz z innymi bogami olimpijskimi włada nad światem.Teogonię otwiera "przedśpiew" (gr. proójmion) zawierający hymn do Muz i inwokację, obejmujący wersy 1-115, czyli ok. jedną dziesiątą tekstu. Na samym początku hymnu pojawiają się Muzy u ołtarza Kroniona, tzn. Dzeusa, ich boskiego rodzica. Ten podkreślany, w dalszej części, związek tworzy charakterystyczną konstrukcję, zapowiadającą istotne momenty całego utworu. Jako ojciec Muz wraz z nimi roztacza opiekę nad królami, Muzy niosą natchnienie poetom i dyktują temat pieśni naznaczonemu pieśniarzowi, Hezjodowi, zaś poprzez związek Dzeus-Muzy poeta podkreśla i boskie pochodzenie władzy, i boskie natchnienie pieśniarzy-aojdów.Dalsza część tzw. "właściwa" dzieli się na opisy powstania-zrodzenia kolejnych generacji bogów przeplatane eksponowanymi elementami mitu o ich następstwie we władzy i sukcesji, dotyczącymi poszczególnych wybranych postaci. Ogólnie można niejako wydzielić cztery pokolenia bogów:1. dzieci Chaosu i dzieci Gai2. dzieci Nocy i dzieci Morza3. wnuki Morza i wnuki Uranosa4. krąg Dzeusa i bogów olimpijskichTo z kolei prowadzi do następujących zdarzeń:1. okaleczenie Uranosa przez Kronosa2. oszukanie Kronosa przez Dzeusa3. tytanomachia, pokonanie przez Dzeusa Tyfona, objęcie władzy przez Dzeusa i ustanowienie nowego olimpijskiego porządku świata

  15. Owidiusz „ Metamorfozy ” Metamorfozy –to złożony z piętnastu ksiąg poemat epicki, napisany przez rzymskiego poetę Owidiusza, przedstawiający przy pomocy wątków mitologii greckiej i rzymskiej stworzenie i historię świata. Owidiusz opowiada lub wspomina 250 mitów zawierających motyw przemiany. Utwór miał na celu stworzenie oryginalnej, rzymskiej wersji kosmogonii i był tworzony pod mecenatem Oktawiana Augusta między 2 a 8 rokiem naszej ery. Metamorfozy przedstawiane przez Owidiusza mają swoje źródła w systemie kosmogoniczno - teurgicznym. Komplementarnym do takiego „systemu” jest zespół przekazów mitologicznych, w których „przemiana” dokonuje się za sprawą magii, bądź jest realizacją boskiej inkarnacji.

  16. „Enuma Elisz” Enuma Elisz nazywany jest eposem o stworzeniu Wszechświata. Kosmogonia babilońska miała jednoznaczny pogląd na sens istnienia człowieka: światem rządzi panteon bogów z Mardukiem na czele, ludzkość ma za zadanie służyć bogom. Według oficjalnej nauki kapłanów babilońskich świat został uporządkowany dzięki sile twórczej Marduka: od chaosu do stworzenia człowieka. Świat pochodził od uosabiających żywioły bogów, które na początku przenikały się nawzajem. Jedynie Marduk był w stanie ogarnąć go, wyłonić poszczególne elementy i określić ich miejsce we Wszechświecie. Niektóre fragmenty babilońskiego mitu o powstaniu świata wykazują podobieństwo do mitów kosmologicznych pozostałych ludów starożytnej Mezopotamii i starożytnego Bliskiego Wschodu, między innymi do Księgi Rodzaju. Mimo to wiele wątków jest oryginalnych. Prawdopodobnie twórcy Enuma Elisz przyświecał cel ukazania pochwały Marduka, choć dużo uwagi poświęcono zorganizowaniu świata.

  17. „Księga o poznaniu stworzenia Re i obalenia Apopa” -Jam jest ten, który się stał jako bóg Chepre. Stałem się i stało się to, co się stało. Wszystko, co się stało – stałosię po tym, gdy ja się stałem, i to, co się stało w wielkiej ilości, wyszło z ust moich. Nie stało się jeszcze niebo, nie stał się jeszcze świat, nie została stworzona ziemia ani węże w tym miejscu. Powołałem je do istnienia z Nunu, z niebytu. -Nie znalazłem jeszcze miejsca, na którym mógłbym stanąć, i rozmyślałem w sercu moim i rozważałem przed obliczem swoim, i uczyniłem wyobrażenie wszystkiego, a byłem sam jeden: nie wyplułem jeszcze Szow ani [...] Tfenet i nie było nikogo, kto by działał wraz ze mną. - [...] Wyplułem Szow i [...] Tfenet. I rzekł ojciec mój, Nunu: "niechaj rosną". Oko moje strzegło ich zawsze, gdy oddalili się ode mnie. - Po tym, gdy stałem się jedynym bogiem - było już troje bóstw ze mną. Byłem już na tej ziemi, gdy Szow i Tfenet [wyszli] radośnie z niebytu.

  18. Dziękujemy za uwagę!

More Related