1 / 10

PŁK. LEOPOLD LIS-KULA

BOHATER HUFCA ZHP PRUSZKÓW!. PŁK. LEOPOLD LIS-KULA. BOHATER HUFCA ZHP PRUSZKÓW!. Leopold Lis-Kula  ( 11 listopada  1896, Kosina pod Łańcutem – 7 marca 1919, Torczyn) – jeden z najbardziej utalentowanych polskich oficerów, posiadający stopień pułkownika.

mckile
Télécharger la présentation

PŁK. LEOPOLD LIS-KULA

An Image/Link below is provided (as is) to download presentation Download Policy: Content on the Website is provided to you AS IS for your information and personal use and may not be sold / licensed / shared on other websites without getting consent from its author. Content is provided to you AS IS for your information and personal use only. Download presentation by click this link. While downloading, if for some reason you are not able to download a presentation, the publisher may have deleted the file from their server. During download, if you can't get a presentation, the file might be deleted by the publisher.

E N D

Presentation Transcript


  1. BOHATER HUFCA ZHP PRUSZKÓW! PŁK. LEOPOLD LIS-KULA

  2. BOHATER HUFCA ZHP PRUSZKÓW! Leopold Lis-Kula (11 listopada 1896, Kosina pod Łańcutem – 7 marca 1919, Torczyn) – jeden z najbardziej utalentowanych polskich oficerów, posiadający stopień pułkownika. Jego ojciec – Tomasz Kula – urzędnik kolejowy, wywodził się ze starego rodu rycerskiego Kulów – Niemstów, zaś przodkiem matki, Elżbiety z Czaykowskich, był słynny pisarz i podróżnik, Michał Czaykowski - Sadyk Pasza. Mając 16 lat zorganizował z kilkoma kolegami tajną organizację wojskową. Po jej rozpadzie wstąpił do skautingu. Leopold wstąpił do I Kompanii Kadrowej. 6 sierpnia 1914 roku I Kompania Kadrowa Związku Strzeleckiego przeszła w Michałowicach granicę zaborów austriackiego i rosyjskiego. 18-letni Leopold wyróżnił się już w pierwszych walkach pod Kielcami, gdzie dowodził 2. kompanią 5. batalionu Legionów. 9 października 1914 roku zostaje podporucznikiem. Na akcie nominacyjnym są podpisy Józefa Piłsudskiego i Kazimierza Sosnkowskiego. Dowodził swoją kompanią w zwycięskich walkach m.in. pod Krzywopłotami i Łowczówkiem. W I Brygadzie Legionów rośnie jego sława odważnego i przewidującego dowódcy, dbającego o swoich podkomendnych. Wiosną 1915 roku Leopold walczy ze swym oddziałem na linii Włostów i Ożarów, a gdy I Brygada przekracza Wisłę, brał udział w walkach na Lubelszczyźnie. Uczestniczył w bojach pod Jastkowem, Kamionką, Kostiuchnówką, Kamienną i Kuklą. Na froncie ukraińskim odbył szereg zwycięskich bitew co zadecydowało o nominacji na podpułkownika. Nocą z 6 na 7 marca 1919 roku przeprowadził na czele polskich żołnierzy atak na zajęte przez Ukraińców, zamieszkane w większości przez Polaków, miasteczko Torczyn. Po zdobyciu Torczyna, 7 marca 1919 roku został ciężko ranny, i po kilku godzinach zmarł z upływu krwi. PŁK. LEOPOLD LIS-KULA

  3. BOHATER HUFCA ZHP PRUSZKÓW! UZASADNIENIE WYBORU KANDYDATA:- postać wykazująca się niezwykłą odwagą połączoną z roztropnością, a nie bezmyślną brawurą- pałał miłością do Ojczyzny i na Jej rzecz poświęcił swoje życie- ówcześnie najmłodszy płk w Wojsku Polskim- w wieku niespełna 20 lat dowodził dużymi grupami i słynął z dużej opiekuńczości- cechował go duży autorytet wśród kolegów, czy nawet starszych od niego osób- swoją postawą pokazał, że „chcieć to móc”. Przez swoje pragnienia służenia Ojczyźnie osiągnął niesamowity sukces w wojsku mimo TAK BARDZO młodego wieku- był harcerzem, chwalonym przez samego Andrzeja Małkowskiego i to od nazwy zastępu „Lisy” pochodzi jego pseudonim „Lis” Dlaczego on???

  4. BOHATER HUFCA ZHP PRUSZKÓW! UZASADNIENIE WYBORU KANDYDATA: - mimo trudnych warunków życiowych służył całym sobą jako żołnierz, zdał „przy okazji” maturę, czy prowadził koła zainteresowań, uczył kolegów przedmiotów szkolnych w „okopach” w tak trudnym i smutnym czasie- skazany „za zapomnienie” przez władze komunistyczne – chcielibyśmy także i my głosić prawdę o jego bohaterstwie, oczyścić jego karty w mniemaniu ludzi (śpiewanie piosenki o nim (na dole pracy) była także zabronione)- najprawdopodobniej jedna z drużyn pruszkowskich, rozwiązana w 1949 roku nosiła jego imię- młodzi ludzie m.in. ze względu na wiek i podobne problemy wiekowe mogą silnie się z nim utożsamiać, interpretować jako kolegę, świecącego przykładem, chętniej będą brać z niego przykład, niż z osób odleglejszych wiekiem itp Dlaczego on???

  5. BOHATER HUFCA ZHP PRUSZKÓW! TAK O NIM MÓWILI: "Zawsze chwalebny w obyczajach i zdobywaniu wiedzy, miał zamiłowanie do historii tak wielkie, że nawet do jedzenia często nie można było oderwać go od książek!". "Było z nami kilku młodych nauczycieli, którzy niegdyś służyli w wojsku austriackim. Uczyli nas sztuki wojowania na wycieczkach szkolnych. Podczas tych ćwiczeń najbardziej wyróżniał się Leopold Kula, uczeń klasy piątej gimnazjum, który świetnie poruszał się w terenie, umiejąc w porę dowodzonym oddziałem oskrzydlić nieprzyjaciela". Zwrócił na niego uwagę Józef Piłsudski, który jako komendant konspiracyjnego Związku Strzeleckiego wizytował tajne manewry w okolicach Jasła. Spodobał mu się młody strzelec z Rzeszowa, który dowodząc grupą rówieśników wspaniale przeprowadził manewr oskrzydlający. Piłsudski wyróżnił go pochwałą przed frontem strzelców. PŁK. LEOPOLD LIS-KULA

  6. BOHATER HUFCA ZHP PRUSZKÓW! TAK O NIM MÓWILI: W Rzeszowie mało kto przypuszczał, że spokojny i nad wiek poważny, zaledwie 16-letni uczeń gimnazjum pełnił w Związku Strzeleckim tak wysoką i odpowiedzialną funkcję. W zgiełku bitewnym, gdzieś pod Sandomierzem, przypomina sobie o maturze. Między bitwami zdołał się nauczyć biegle francuskiego i przestudiował dzieła Kanta, Nietzschego i Spinozy. W okopach uczył analfabetów i – co szczególnie zdumiewające – prowadził klub sportowy!!! . Był jednym z najbardziej utalentowanych polskich oficerów. Pośmiertnie mianowany pułkownikiem i odznaczony krzyżem Orderu Virtuti Militari. Jego pogrzeb w Rzeszowie stał się wielką manifestacją patriotyczną. PŁK. LEOPOLD LIS-KULA

  7. BOHATER HUFCA ZHP PRUSZKÓW! TAK O NIM MÓWILI: W czasie uroczystości pogrzebowych złożono wieniec z napisem "Memu dzielnemu chłopcu – Józef Piłsudski". Piłsudski zdjął Virtuti Militari z własnej piersi i przyczepił na trumnę. Imieniem młodego legionisty nazwano w Polsce wiele ulic i obiektów. Układano o nim pieśni, dla większości młodzieży stał się wzorem godnym naśladowania Mimo tych pięknych czynów na jego cześć, będzie sporo roboty bo myślimy, że wielu będzie myślało że to postać z bajki, m.in. przez komunistyczne „skazanie na zapomnienie”. Z drugiej strony - kto ma jeden człon nazwiska na cześć zastępu, w którym był zastępowym i od którego zaczęło sie bohaterstwo? PŁK. LEOPOLD LIS-KULA

  8. BOHATER HUFCA ZHP PRUSZKÓW! CO MÓWIŁO MU SERCE? "Wszyscy byli wsłuchani w gawędę pana Andrzeja Małkowskiego, a najbardziej Józek Kret i Leopold Kula. – Druhu Andrzeju, my czytamy "Skauta" i siedmiu z nas już założyło patrol "Lisów" – poinformował Poldek. – Jak się nazywasz? – zapytał Małkowski. – Kula, ale chłopaki wołają na mnie Lis. Mówią, że jestem bystry i chytry jak lis! – uzupełnił Poldek z lekką przechwałką". "Druhu Julku – zaczął półgłosem Leopold – to wszystko, o czym mówił druh Andrzej jest wielkie, porywające. Wszyscy w naszym zastępie "Lisów" kształcimy siebie zgodnie z tym, co nam mówił. Ale ja chciałbym czegoś więcej. Skauting daje nam fundamenty, daje nam zrozumienie, jacy powinniśmy być w wolnej Polsce, ale dlaczego nie uczy walki o Nią?„ Zastęp "Lisów" stworzył nawet rodzaj regulaminu, w którym czytamy: "Charakter skauta to fundament, lecz o niepodległość walczy się z bronią. Wojna musi zastać przygotowanym każdego z "Lisów", skaut to zagończyk na przedpolu bitewnym!" PŁK. LEOPOLD LIS-KULA

  9. BOHATER HUFCA ZHP PRUSZKÓW! „Gdy ruszył na wojenkę miał siedemnaście lat, A serce gorejące, a lica miał jak kwiat. Chłopięcą jeszcze dusze i młode ramię miał, Gdy w krwawej zawierusze szedł szukać mąk i chwał. Lecz śmiał sie śmierci w oczy, a z trudów wszystkich kpił, Szedł naprzód jak huragan i bił, i bił, i bił. A chłopcy z nim na boje szli z pieśnią jak na bal, Bo z dzielnym komendantem i na śmierć iść nie żal. Nie trwożył się moskiewskich bagnetów, lanc, ni dział, Docierał zawsze z wiarą tam, dokąd dotrzeć chciał.” PŁK. LEOPOLD LIS-KULA

  10. BOHATER HUFCA ZHP PRUSZKÓW! „Gdy szedł zaś w bój ostatni, miał lat dwadzieścia dwa, A sławę bohatera, a moc i dumę lwa. Świsnęła mała kula i grób wyryła mu, Bohaterowi łoże, posłanie wieczne lwu. Rycerski pędził żywot, rycerski znalazł zgon, Armaty mu dzwoniły, a nie żałobny dzwon. Chorągwie się skłoniły nad grobem, na czci znak, A stara brać żołnierska jak dzieci łkała tak. Sam nawet Wódz Naczelny łzy w dobrych oczach miał, Ukochanemu chłopcu na trumnę order dał. A wiecie wy żołnierze, kto miał tak piękny zgon, Kto tak Ojczyźnie służył, czy wiecie, kto był on? Otwórzcie złotą księgę, gdzie bohaterów spis, Na czele w niej widnieje: Pułkownik Kula-Lis!!!!!!!!” PŁK. LEOPOLD LIS-KULA

More Related