20 likes | 30 Vues
ufeffPodstawowe reguu0142y w temacie historia marihuany
E N D
Błyskotliwe chwyty na temat historii marihuany z którymi nikt nie dyskutuje Postanowiłem nagromadzić garstkę interesujących informacji i przykładów obróbki ów rośliny i jej wykorzystania w przemyśle zaczynając od najdawniejszych okresów, a kończąc na współczesności. Wiele tysiącleci temu rodzaj ludzki poszukiwał w przyrodzie w największym stopniu przydatnych materiałów do produkcji ubrań, schronień, czy narzędzi. Zdaniem archeologów jedną z pierwszych roślin, które odnalazły zastosowanie na były konopie. Pierwsze zapowiedzi ich stosowania uczeni odkryli na terytorium dzisiejszych Chin, gdzie wykorzystywano je do produkcji różnorakich tkanin. Jeżeli cofnąć się w czasie 10 tysięcy lat wstecz, aż do 8ósmego tysiąclecia pne. mielibyśmy możliwość obserwować powstanie pierwszych tkanin zrealizowanych z konopi. Chińczycy i Japończycy zauważyli w dalszej kolejności, że wiele skręconych ze sobą nici tworzy mocny materiał. Tak zaczęto robić pierwsze ubrania i buty. Już około 4 tysiąclecia przed nasza erą pne. powstało sumeryjskie słowo „kanaba” opisujące konopie. Z tego można więc wnioskować, że było to jedno z pierwszych słów wpisanych w mowę ludzką. Obrazuje to jak duże znaczenie dla społeczeństwa susz cbd bielawa miała marihuana. Shen Nung – jeden z ojców chińskiej medycyny już w 2700 roku przed Chrystusem opisał wykorzystanie konopi w medycynie. Dwa tysiąclecia przed naszą erą natomiast roślina ta została uznana za jedną z 5 świętych roślin w wierzeniach indyjskich. W dalszej kolejności wspomnijmy o legendzie głoszącej o wynalezieniu papieru w Chinach z przełomu I i II wieku naszej ery. Na wstępie rzeźbiono znaki na tablicach zrobionych z drewna lub bambusa. Jednakże było to mało praktyczne, chociażby ze względu na wagę książki złożonej z dziesiątek lub nawet setek drewnianych bloków, jak i czas, który zajmowało rzeźbienie znaków stosownym rylcem. Wówczas zaczęto zastanawiać się nad lżejszym i praktyczniejszym odpowiednikiem. Przez chwilę stosowano nawet jedwab, jednakże ten okazał się nadto drogi do produkcji ksiąg. Urzędnik pochodzenia chińskiego Ts’ai Lun rozważał użycie konopi, lecz produkowanie z nich tkanin przeznaczonych do zapisków było tylko niewiele tańsze od jedwabiu. Po licznych próbach opracował przepis polegający na kruszeniu włókien marihuany i mieszaniu ich z morwą i wodą. Tak powstałą papkę suszono w specjalnych formach. O dziwo jego rewolucyjny koncept wstępnie został odrzucony przez społeczeństwo. Dopiero po głośnej inscenizacji przedstawiającej jakoby jego dzieło posiadało moc wskrzeszania zmarłych wynalazek został przyjęty, a jego wydawca stał się słynny. Następnie przejdźmy do okresów już nieco nam bliższych. Prezydenci USA – Waszyngton i Jefferson hodowali własne konopie. Na przestrzeni II WŚ rząd federalny dotował amerykańskich rolników uprawiających te rośliny w ramach projektu „Jedz konopie i zachowaj zdrowie”. Łączna powierzchnia upraw przekroczyła milion akrów (1 akr to około 0, 40 hektara, co daje nam łącznie powierzchnie około 4000 km2). Obecnie prowadzone są prace na temat produkcji biomasy i biopaliwa, ponieważ obróbka i sama uprawa pochłania mniej środków niż buraki cukrowe, czy kukurydza. Tu trzeba by również wspomnieć o wcześniej już opisanej produkcji papieru z konopi. W przeciwieństwie do drzew są to rośliny jednoroczne, więc ich wycinka nie degraduje środowiska. Bielenie masy konopnej nie wymaga używania szkodliwych chemikaliów, co jest dodatkowym aspektem przemawiającym za wykorzystaniem ich do wytwarzania papieru. Są też czterokrotnie
wydajniejsze od papieru drzewnego (zatem, że z 1 hektara hodowli konopi uzyskamy tyle papieru, co z 4 hektarów lasu, który rósł dziesiątki, a nawet setki lat). Reasumując konopie miały, a co ważniejsza mają wciąż wiele zastosowań w przemyśle, duże koncerny nie chcą jednak zezwolić do wdrożenia ich obróbki, gdyż była by to dla nich duża konkurencja.