1 / 10

UCZTY I PIJATYKI

UCZTY I PIJATYKI. tradycyjne obżarstwo.

gafna
Télécharger la présentation

UCZTY I PIJATYKI

An Image/Link below is provided (as is) to download presentation Download Policy: Content on the Website is provided to you AS IS for your information and personal use and may not be sold / licensed / shared on other websites without getting consent from its author. Content is provided to you AS IS for your information and personal use only. Download presentation by click this link. While downloading, if for some reason you are not able to download a presentation, the publisher may have deleted the file from their server. During download, if you can't get a presentation, the file might be deleted by the publisher.

E N D

Presentation Transcript


  1. UCZTY I PIJATYKI

  2. tradycyjne obżarstwo Niderlandczyk skromny w codziennych posiłkach, pochłaniał nieprawdopodobne ilości pożywienia i napojów przy uroczystych okazjach. Uczy i pijatyki wyprawiane były pod byle jakim pretekstem - łamały ciasne i twarde ramy życia codziennego, były przejawami wspólnoty społecznej. Ucztuje się z okazji: narodzin dziecka, chrztu dziecka, wybierania się w podróż, powrotu do domu, otrzymania urzędu, zaręczyn, ślubów i pogrzebów, etc.

  3. Wśród przedstawicieli różnych zgromadzeń i gildii bankiety stanowiły szczególny rodzaj rozrywki, odznaczając się przysłowiową obfitością. Większy nacisk kładziono na ilość, niż na jakość. Menu niektórych uczt składało się wyłącznie z mięs, pasztetów i owoców w cukrze, ale za to w ilościach nieograniczonych. Bankiety często urządzano w gospodach. Gdy władze miejskie przyjmowały księcia lub obcego ambasadora, burmistrz ustalał jadłospis i porządek, w jakim należało usadowić biesiadników – w zależności od okoliczności zmieniał się. Pito obficie. Mieszczanin holenderski nie ufał człowiekowi, który pił mniej od niego, i miał się za prostaka, jeżeli nie spoił swoich gości; nie ma Holendra, który nie upiłby się choć raz w życiu. bankiety i uczty

  4. wino Biedni piją tylko piwo i wódkę, mieszczanie dodają do tego wino. Jego spożycie rośnie wraz statusem społecznym – im wyższy, tym więcej wina. Główni dostawcy: NADRENIA, FRANCJA, PORTY NANTES, BORDEAUX. Niderlandczycy sprowadzali wino również z HISZPANII i NADRENII. Handel winem uchodził za najbardziej zyskowny w mieście. Wino było obłożone wysokim cłem. Detalicznie sprzedawali je aptekarze. Oberżyści podawali je w cynowych dzbanach o różnej pojemności, wynoszącej od 1,25 litra do 7,5 litra.

  5. Na początku stulecia w Rotterdamie i Weesp istniały wielkie gorzelnie. Wódka z winogron, sprowadzana z Francji, konkurowała z krajową produkcją alkoholu ze zboża. Wódka jęczmienna, arak, ratafia zaspokajały bieżącą konsumpcję trunków o wysokiej zawartości alkoholu. Wódka jałowcowa, znana już w XVI wieku, popularność zdobyła w XVII wieku, a w warstwach zamożnych rozpowszechniła się w XVIII stuleciu. wódka

  6. "tawerna" Różne rodzaje przedsiębiorstw: szynk wiejski (gdzie pijano cienkie piwo w kącie piwnicy lub w ciemnej kuchni) szynk miejski (mieszczący się w sieni właściciela) wielka sala, z kolorowymi szybami, wykładana płytami miejsce wiejskich spotkań bogatych smakoszy wykwintne tawerny – wyposażone w piękne meble, wspaniałe szkło stołowe (bywali tu: urzędnicy, profesorowie, majstrowie z gildii), gdzie urządzano oficjalne przyjęcia SZYNKOWNIE często i wytrwale odwiedzają ludzie z niższych warstw społecznych. Edykt Stanów Holenderskich z 1631 roku każe zamknąć szynkownie i oberże w godzinach, kiedy odprawia się nabożeństwo oraz po 9 wieczorem, i zabrania podawać wódkę młodzieży. Szynkowniom, w których grywała orkiestra nadawano nazwę musicos. Te, przeznaczone dla bogatej klienteli, dawały w pięknych salach doskonałe koncerty. Jednak przeważnie szynkownie były lokalami podejrzanymi, nawiedzanymi przez marynarzy i dziewki, a paru muzykantów raczej hałasowało, niż koncertowało.

  7. napar z rzadkiej i drogiej rośliny sprowadzanej z Chin; znawcy roślin zalecają, jako środek przeciwgorączkowy i wzmacniający; pijana powszechnie w zamożnych domach w całym kraju; następnie rozpowszechniła się wśród mieszczaństwa (jest droga; luksus dla mieszczan – przedmiot pewnego snobizmu); w 1700 r. jeden z najważniejszych artykułów importowanych z Chin lub Indii; gdy gość odmawiał wypicia herbaty, było to taką samą obrazą dla domu, jak gdy odmówił wypicia wina początkowo pijano u kupca – następnie przeznaczano w tym celu jeden pokój w domu (schodzono się tam po południu lub wieczorem); chętnie pito herbatę w ogrodzie; do ust wkładano kawałek cukru i łykano parzący płyn, w którym cukier się rozpuszczał; przed wyjściem z „pokoju herbacianego” wypijano szklankę ocukrzonej wody lub mocnego białego wina herbata

  8. kawa modna w eleganckim świecie dopiero po 1665 r.; zalecana przez lekarzy jako środek wzmacniający ; do kawy czasem dodawano cynamonu, imbiru lub goździków i zalewaną ją wrzątkiem kawę słodzono zazwyczaj miodem; niektórzy dodawali jeszcze mleko; lokale, gdzie odbywały się zebrania stowarzyszeń amatorów kawy i herbaty to „domy kawowe” („kawy”) – niewiele różniły się od szynkowni, tyle, że personel był wyłącznie żeński; otwarte od 9-11 rano, później także wieczorami; podawano także wino, a w XVIII wieku również czekoladę, która zjawiła się na dworze w Hadze już pod koniec stulecia, ale nie spopularyzowała się przed rokiem 1750

More Related