370 likes | 1.09k Vues
Teorie Relacji z Obiektem. Jarosław Gliszczyński wykład 4 . Podstawowe zagadnienia to: - internalizacja i uzewnętrznienie relacji - przywiązanie i separacja - introjekcja i projekcja - przekształcająca internalizacja - rozszczepienie.
E N D
Teorie Relacji z Obiektem Jarosław Gliszczyński wykład 4
Podstawowe zagadnienia to: • - internalizacja i uzewnętrznienie relacji • - przywiązanie i separacja • - introjekcja i projekcja • - przekształcająca internalizacja • - rozszczepienie
Terminu obiekt Freud używał w trzech znaczeniach 1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy 2/ psychicznego jej wyobrażenia 3/ konstruktu teoretycznego implikującego pewną trwałą, organizującą strukturę psychiczną • Obiekt może być zewnętrzny lub wewnętrzny (reprezentacja obiektu)
Melanie Klein – podstawowe twierdzenia jej teorii. • - Dziecko od narodzin jest w relacji z obiektem. • - Dziecko stara się chronić integralność obiektu a tym samym swoją własną • - Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy projekcji i introjekcji • - Odbywa się rozszczepienie świata własnego ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły • - Podstawową potrzebą jest zachowanie ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem
- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje rozszczepione w wyniku dokonywanej przez niemowlę identyfikacji introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i dobrym obiektem co jest charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej
Pozycja schizo-paranoidalna Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne to: 1/ rozszczepienie 2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę część zawłaszczony i kontrolowany. 3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie 4/ idealizacja Niemowlę projektuje miłość i nienawiśćna pierś matki rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając prześladowcy moc i realność.
- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą” - Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest przeżywanie zawiści. Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi. Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć wdzięczności. - Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne” super-ego. - Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje narcystyczne. - W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez wdzięczność.
Pozycja depresyjna - Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizo-paranoid. jest pozycja depresyjna. Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy. - Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania wyimaginowanych szkód wyrządzonych obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi nazwę reparacji. Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem rzeczywistej zależności od matki.
- Z reparacją mogą być związane fantazje omnipotentne na własny temat, dziecko może uruchomić obrony maniakalne polegające na fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które chronią przed zależnością. - Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z omnipotentnej kontroli nad obiektem na rzecz zaakceptowania rzeczywistej zależności. - Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej odbywa się proces odtwarzania utraconego obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad za utratą idzie twórcza reparacja – na wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu zostają przemieszczone uczucia.
Melanie Klein - terapia • Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe reguły są takie jak u Freuda. • Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych pacjentów nie stosuje się parametrów. • Szczególne znaczenie przypisuje się analizie przeniesienia na analityka obiektów z wewnętrznego świata pacjenta. • Różnice (w stosunku do techniki klasycznej) wynikają z odmienności założeń teoretycznych leżących u podłoża interpretacji.
Nieświadome fantazje • Fantazje to psychiczny odpowiednik popędów. • Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej pełnią role mechanizmów obronnych. • Analiza nieświadomych fantazji pełni rolę zarówno pracy nad nieświadomymi treściami popędowymi, jak i rolę analizy obron przed tymi popędami.
Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji, nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych. • Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do przeniesienia na analityka. • Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa, ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizo-paranoidalnej i depresyjnej). • Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż mają one charakter błędnego koła i często leżą u podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej. • Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają tkwiącą u ich podstaw depresję.
Zawiść • Przepracowanie tego czynnika jest bardzo ważne. • Zawiść utrudnia normalne działanie mechanizmów schizoidalnych. Nie może dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się celem zawiści i wrogości.
Efekty terapii oceniane są na podstawie: • Stany integracji ego i wewnętrznych obiektów • - zdolności do utrzymania stanu integracji w sytuacjach stresowych
Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna i Henry’ego Guntripa • Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje przyjemności tylko obiektu. • W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób. • U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z relacji z obiektem. • Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną przed frustracją. • Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed „stanięciem twarzą w twarz” z problemem schizoidalnym. • Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się poprzez formowanie objawów.
Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem pamięci. • Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty, obiekty wewnętrzne. • Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu z terapeutą).
Rozwiązania kompromisowe przynoszą pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej możliwości. • Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np. towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do wykonywania zadań, jest jednak pozbawione emocji.
To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku fazach. W jednej z nich dochodzi do rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt dzieli się na libidinalnie pobudzający i na libidinalnie odrzucający. • W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje potrzeby libidinalne i co prowadzi do wytworzenia ego libidinalnego (czynne i niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający (przywiązanie do niego) daje ego antylibidinalne, wrogie potrzebom libidinalnym. • Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę, potencjalne self dziecka. • Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb dziecka.
Pozostałości ego niepodzielonego (nierozszczepionego) to ego centralne, które ma w dużej mierze świadomy charakter (odpowiednik freudowskiego ego związanego z rzeczywistością). • Ego broni się przed regresją do „wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata, walczy o zachowanie ego centralnego ale też o zachowanie ego libidinalnego, • obronienie go przed ego antylibidinalnym. • Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy dążeniem do obiektów a tendencją do regresji. • Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji). Obrona przed nim to często ucieczka w relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.
Psychoterapia wg Fairbairna i Guntripa. • Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego (dziecięcego) i uczynienie go bardziej niezależnym od antylibidinalnego ego. • Przeszkadza w tym opór płynący z antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie spotyka się z opozycją antylib. Ego. • Najważniejszą część terapii stanowi analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko zarówno aktywnym, jak i regresywnym potrzebom.
3 główne powody utrzymywania antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to: 1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby jednoznaczne z ich utratą. 2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi substytut prawidłowej tożsamości 3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy (identyfikacja z prześladowcą) zastępując prawdziwą siłę ego.
Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy): 1.Analiza konfliktu edypalnego 2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w miejscu”) 3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się do zagubionego rdzenia osobowości) • Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty reprezentują konkurencyjne linie ochrony ego.
Ostatnim i najgłębszym elementem, który ma odkryć terapia jest dziecięce doświadczenie braku lub straty matki. Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia lukę po niewłaściwej opiece macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie rozpaczy i beznadziei dochodzi do odzyskania nadziei w kontakcie z osobą wobec której można ulec regresji.
W pierwszej fazie terapii pacjent potrzebuje postaci rodzicielskiej jako obrońcy przed lękiem (związek terapeutyczny) • W drugiej podstawą pracy jest klasyczna analiza przeniesień • W trzeciej następuje wzrost pacjenta w realnej relacji z terapeutą (osobista i twórczą relacja oparta na rzeczywistości)
Mechanizm terapii polega główne na tym, że psychopatologiczna relacja ego pacjenta z jego wewnętrznymi obiektami, która ujawnia się w przeniesieniu, zmienia się krok po kroku w zdrowe, realne i osobowe relacje najpierw wobec terapeuty, a potem wobec innych ludzi, co z kolei zmienia w pożądanym kierunku świat wewnętrznych obiektów.
Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie zaangażowania o charakterze neurotycznym ze strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez nieosobowy charakter relacji terapeutycznej. • Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowo-nieosobowej” powtarza pierwotną traumę emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z rodzicami.
Kontener i kontenerowanie. • Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co stopniowo buduje własne ja dziecka. • Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje. • Również analityk ma wobec pacjenta funkcję kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi, nieświadomymi lękami.
Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów, emocji w umyśle małego dziecka. • Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa. Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i poznawcze. • Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne dziecka jako elementy beta metabolizuje je realizując swoją funkcję alfa w umysłowe elementy alfa u dziecka. • Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą piersią”. • Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).
U Biona rozwój umysłu polega na wzrastających zdolnościach do myślenia o doświadczeniach emocjonalnych. • To czy rozwój przebiegnie w kierunku załamania (breakdown) czy przełamania (break-through) zależy w dużej mierze od elastyczności kontenera. • Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa. Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia funkcji poznawczych i emocjonalnych
Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku „wystarczająco dobra matka” (good enough mother). • Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej mu i naturalnej omnipotencji. • Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i porażek. • Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i autonomię. • Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy separacyjne. • Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia (wyrazu)
Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego w poczuciu nieprzerwanego istnienia. • W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional objects) oraz zjawiska przejściowe. • Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować jako chwilowe substytuty matki. • Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym przejawem procesu przejściowego, który wyraża dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a światem.
Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka. Właściwa opieka macierzyńska umożliwia dziecku stworzenie własnych środków wyrazu tego rdzennego self. • Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych aspektów matki, które polegają na narzucaniu siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self człowieka w jakimś stopniu odpowiada fałszywemu self i powstaje z niego.
Terapia • W terapii głębiej zaburzonych pacjentów potrzebna jest „faza prowadzenia”, w której pojawia się regresja do zależności. Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta wykonuje wtedy przede wszystkim holding. Elementami holdingu są również stałe elementy struktury terapii, rytuały, empatia itp.
Literatura – do wykładu 3 i 4 • Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty” • Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie” • Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów” • Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja” • Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej” • „Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego Gościniaka • Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej • N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne nr3 1992r. • Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K. Walewskiej i J. Pawlika • Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w. • Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992 • Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w. • Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza” • Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”